Nikt nie może przegrać – Borussia kontra Leipzig

Rywalizacja w Bundeslidze dobiega końca. Zarówno Borussia Dortmund jak i RB Leipzig nadal walczą o pozycje w ligowej tabeli i nie mają już miejsca na błędy. Dzisiaj zawalczą ze sobą o punkty na Signal Iduna Park. Początek meczu o 15:30.

RB Leipzig nadal próbuje dogonić Bayern Monachium w walce o tytuł mistrzowski. Zadanie jest niezwykle trudne – „Byki’ mają do Bawarczyków siedem punktów straty na trzy kolejki przed końcem. Jakakolwiek porażka wykluczy drużynę Juliana Nagelsmanna z możliwości sięgnięcia po paterę. Borussia również nie może dopuścić do utraty punktów. Piłkarze Edina Terzica muszą zaprezentować się naprawdę dobrze w końcówce rozgrywek, aby awansować do przyszłorocznej Ligi Mistrzów. Jest to bardzo ważne z finansowych względów, a rywalizacja o dwa miejsca w Champions League, które można jeszcze zdobyć, jest bardzo wyrównana. BVB znajduje się w tym momencie na trzeciej pozycji w tabeli, ze stratą punktu do czwartego Eintrachtu i dwoma do trzeciego Wolfsburga.

Oba zespoły są na fali wznoszącej. Borussia cieszy się aktualnie serią czterech wygranych z rzędu, w tym bardzo istotnym zwycięstwem nad Wolfsburgiem. W zeszły weekend ekipie z Dortmundu udało się pokonać Holstein Kiel i awansować do finału DFB Pokal, w którym już w tę środę ponownie zmierzy się z RB Leipzig. „Byki” również prezentują wysoką formę, jednak daleką od perfekcji. Dwa tygodnie temu zespół z Red Bull Arena uległ 1. FC Koln, a wcześniej zremisował z Hoffenheim. Historia meczów między RB a „Schwarzgelben” faworyzują BVB. Borussia wygrywała w tych meczach pięciokrotnie, podczas gdy dzisiejsi goście jedynie dwa razy okazywali się lepsi. Podczas ostatniego starcia – styczniowego meczu w Lipsku – drużyna z Signal Iduna Park triumfowała 3-1 po dwóch bramkach Erlinga Haalanda oraz trafieniu Jadona Sancho.

BVB podejdzie do dzisiejszego pojedynku w bardzo okrojonym składzie. Nieobecny będzie Jude Bellingham, który musi odbyć zawieszenie za żółte kartki. Zabraknie także Mateu Moreya, Axela Witsela oraz Youssuofy Moukoko, którzy leczą poważne urazy. Do treningów indywidualnych wrócili już Marcel Schmelzer oraz Dan-Axel Zagadou, jednak oni nadal nie powinni być dziś do dyspozycji trenera. Znak zapytania stoi także nad występem Erlinga Haalanda – Norweg nie trenował z drużyną pod koniec tygodnia. Dużo pozytywniej wygląda pod względem kontuzji ekipa gości – nieobecni będą jedynie Christopher Nkunku, Tyler Adams i Lazar Samardzic.

Autor: Adam Wojtowicz