Liga Mistrzów wkracza w decydującą fazę rozgrywek. W obecnej edycji zostały do rozegrania jedynie 3 spotkania, a jednym z nich jest właśnie półfinałowy rewanż pomiędzy Manchesterem City i PSG. Paryżanie odrobią straty z meczu na Parc des Princes, a może to „The Citizens” po raz pierwszy w historii zameldują się w finale Champions League? Zapraszamy na zapowiedź tego niezwykle elektryzującego spotkania!
Tripletta wciąż możliwa
Głównym celem i póki co niespełnionym marzeniem arabskich właścicieli Manchesteru City jest triumf w rozgrywkach Ligi Mistrzów. „Obywatele” w ostatnich 10 latach zdobywali wiele trofeów na krajowym podwórku, z Pucharem Anglii oraz ligą na czele. Guardiola i spółka szczególnie upodobali sobie Puchar Ligi, który niedawno udało im się wygrać po raz 4. z rzędu. Mimo to ambicje działaczy z Etihad Stadium sięgają dużo dalej niż „Puchar Myszki Miki”, jak prześmiewczo nazywa się rozgrywki Carabao Cup. Kataloński szkoleniowiec został sprowadzony do klubu, aby przywieźć do Manchesteru trofeum z najcenniejszego kruszcu, jakim niewątpliwie jest puchar Ligi Mistrzów.
„The Citizens” w przeszłości udało się dojść do półfinału Champions League. W sezonie 15/16 na ich drodze stanął Real Madryt, który po bezbramkowym remisie w pierwszym spotkaniu, w rewanżu wyszarpał skromne 1:0. Tym razem, po meczu na Parc des Princes, przewagę nad rywalem mają właśnie gracze z Wysp, którzy postarają się nie zaprzepaścić jednobramkowej zaliczki na własnym stadionie.
Drużyna Manchesteru City po porażce z Chelsea w półfinale Pucharu Anglii co prawda wykluczyła się z walki o 4 najważniejsze trofea, jednak wciąż jest w grze o „triplettę”. Zwycięstwo w lidze jest już na wyciągnięcie ręki, a ewentualna wiktoria w finale Ligi Mistrzów byłaby idealnym zwieńczeniem kadencji Guardioli w klubie.
Po 10 latach klub żegna się także ze swoją legendą, Sergio Aguero, który dał „Obywatelom” pierwszy ligowy triumf w najnowszej historii City. Gdyby Argentyńczyk dorzucił do swojej kolekcji puchar za wygraną w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach, nie ma wątpliwości, że mógłby domagać się o postawienie mu pomnika przed Etihad Stadium.
Paryż nie składa broni
Goście z Francji mają niemniejsze ambicje niż drużyna z drugiej strony kanału La Manche. PSG, tak jak i City, mogą zakończyć sezon z 3 trofeami na koncie (nie licząc Superpucharu). Paryżanie niedawno uporali się z Angers w 1/4 Pucharu Francji, a półfinałowe spotkanie z Montpellier powinno być tylko testem przed finałem z AS Monaco.
W lidze, w odróżnieniu do Anglików, nie są wcale pewni swego. Lille, Lyon i Monaco to solidni konkurenci, a przy niekorzystnych wynikach pod koniec rozgrywek może okazać się, że podopieczni Mauricio Pochettino nie zakwalifikują się nawet do Ligi Mistrzów. PSG może równie dobrze zakończyć sezon z 3 pucharami, lecz bardzo możliwa jest również pesymistyczna opcja z zerową liczbą trofeów. Paryż gra o wszystko, albo o nic!
Piłkarze ze stolicy Francji przyjadą na Etihad Stadium, aby zaatakować swoich rywali od samego początku. O strzelanie goli zadbać mają Neymar oraz Mbappe, którzy staną przed szansą awansu do drugiego finału Champions League z rzędu. Przed rokiem Paryżanie ulegli Bayernowi Hansiego Flicka przegrywając 0:1 po bramce Kinglseya Comana. Czy w tym roku uda się w końcu włożyć do gabloty to prestiżowe trofeum? Najpierw trzeba odrobić straty z pierwszego spotkania, co może okazać się arcytrudnym zadaniem przy tak dobrze dysponowanej defensywie gospodarzy.
⚽ ????????????????????????????????/???????????????? ???????? ????????????????????
— Paris Saint-Germain (@PSG_inside) May 4, 2021
???? @ManCity
????️ City of Manchester Stadium
⌚ 21h
???? @ChampionsLeague
???? #MCIPSG
???????? #WeAreParis pic.twitter.com/QFLPFgsQvZ
Sytuacja kadrowa przed meczem
Manchester City znajduje się w idealnej kondycji przed rewanżem. Pep Guardiola w weekendowym spotkaniu z Crystal Palace dał odpocząć swoim podstawowym graczom, a rezerwowi mimo to gładko pokonali londyńczyków 2:0. Poza kadrą z powodu choroby znajduje się jedynie Eric Garcia, który i tak zapewne nie wybiegłby na boisko we wtorkowy wieczór.
Nieco gorzej wygląda sytuacja w szeregach Paryżan. Wciąż ważą się losy Kyliana Mbappe, który opuścił ostatnie ligowe spotkanie z Lens z powodu kontuzji łydki. Ewentualna absencja filara ofensywy będzie znacznym osłabieniem dla drużyny. W meczu na Etihad Stadium na pewno nie wystąpią: Juan Bernat (kontuzja kolana) oraz Idrissa Gueye (pauza za czerwoną kartkę).
PSG odwróci serię?
Przed gośćmi z Paryża stoi niebywale ciężkie zadanie. Podopieczni Mauricio Pochettino na wymagającym terenie, jakim niewątpliwie jest Manchester, muszą odrobić straty z pierwszego spotkania na Parc des Princes. Obie ekipy w najnowszej historii mierzyły się 4-krotnie, w tym 2 razy górą byli „The Citizens”, a dwukrotnie spotkanie kończyło się remisem. Warto zwrócić uwagę na składy z meczu Pucharu UEFA z 2008 roku, które zakończyło się wynikiem 0:0. Od tego momentu minęło jedynie, albo i aż, 13 lat.
Paryżanie odrobią straty z meczu na Parc des Princes, a może to „The Citizens” po raz pierwszy w historii zameldują się w finale Champions League? Tego dowiemy się zapewne jeszcze przed północą!
Spotkanie Manchesteru City z PSG na antenie kanału 1 Radia GOL skomentują dla Państwa Maciej Piotrowski oraz Mateusz Orłowski. Pierwszy gwizdek sędziego już o 21, bądźcie z nami!
Autor: Robert Saganowski
