Za nami 15. kolejka PlusLigi. Czas na podsumowanie tego, co wydarzyło się w tej serii gier!
15. kolejka PlusLigi pierwotnie miała rozpocząć się w piątek, lecz ostatecznie zaczęła się w sobotę, gdyż mecz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Czarnymi Radom został odwołany. W sobotę zatem rozegrano dwa mecze, (planowo miały odbyć się trzy spotkania, lecz rywalizacja Cuprumu Lubin z Projektem Warszawa także została odwołana). W pierwszym pogrążony w kryzysie AZS Olsztyn spodziewanie uległ Skrze Bełchatów 1:3. Siatkarze z Bełchatowa w dalszym ciągu pokazują swoją znakomitą dyspozycję. Wygrana z olsztyńską drużyną to już piąte zwycięstwo z rzędu. W drugim sobotnim spotkaniu pewną wygraną zaliczył Jastrzębski Węgiel, który wygrywając ze Stalą Nysa, umocnił się na pozycji wicelidera.
W niedzielę rozegrano następne dwa mecze. Asseco Resovia pokonała GKS Katowice (3:1), co potwierdza, że po kryzysie w Resce nie ma już śladu. Siatkarze z Rzeszowa mają na swoim koncie cztery wygrane z rzędu i coraz śmielej mogą myśleć o skutecznym pościgu za czołówką stawki. Obecnie Resovia, z dorobkiem dwudziestu pięciu punktów, zajmuje szóstą lokatę. W drugim niedzielnym starciu także bez sensacji. Aluron CMC Warta pokonał ekipę Trefla Gdańsk (3:0) i przedłużył swoją zwycięską passę, która trwa od połowy grudnia.
15. kolejka PlusLigi zakończyła się w poniedziałek meczem Luk-a Lublin ze Ślepskiem Suwałki. Obie drużyny nie są w ostatnich tygodniach w najwyższej formie, lecz zdecydowanie więcej dobrych spotkań w tym sezonie zaliczali gracze z Lublina. W poniedziałkowej rywalizacji było podobnie, bowiem to zespół Luk-a Lublin wywalczył wygraną 3:1. Ślepsk zatem dalej ma na swoim koncie tylko trzy zwycięstwa w tym sezonie.
JL