Niech europejski sen trwa! PSG-Vive Kielce [zapowiedź].

W czwartkowy wieczór dojdzie do hitowej konfrontacji dziewiątej kolejki Ligi Mistrzów w piłce ręcznej. PSG podejmie u siebie rozpędzonych Kielczan. Zwycięsko z tego spotkania wyjdzie tylko jedna drużyna, lecz mecz jest o bardzo wysoką stawkę i z pewnością zarówno gospodarze, jak i goście dadzą z siebie wszystko.

   Paryżanie w tym pojedynku za cel upatrują sobie nie tylko zbliżenie się do zawodników polskiej drużyny, ale i wskoczenie na drugie miejsce, dające awans do ćwierćfinału. Obecnie zajmują trzecią pozycję i tracą zaledwie punkt do znajdującego się przed nimi Veszpremu. Przegonić Węgrów będzie im jednak bardzo trudno, stanie się tak w przypadku nieoczekiwanego zgubienia punktów przez Madziarów w konfrontacji z ostatnim w tabeli Dinamem Bucuresti. PSG gra więc przede wszystkim o utrzymanie dystansu i zajęcie dogodnej pozycji przed wejściem w ostatnią fazę rozgrywek grupowych. Drużyna ze stolicy Francji niemalże frunie przez wszystkie rozgrywki. W lidze są nietykalni, a ich ostatnia porażka miała miejsce ponad miesiąc temu (dokładnie 27. października) właśnie z zawodnikami Vive Kielce. Paryżanie mają więc okazje do rewanżu i z pewnością zrobią wszystko, aby bilans ich konfrontacji z Kielczanami w fazie grupowej tegorocznej edycji Ligi Mistrzów wyniósł 1-1.

   Jeśli tegoroczne wyniki PSG określamy frunięciem, to dyspozycja zawodników ze stolicy województwa Świętokrzyskiego jest istnym lotem pierwszą klasą. Aby wspomnieć ich ostatnią porażkę, należałoby się cofnąć aż do dnia 16. września i ich niespodziewanego ulegnięcia Dinamowi Bucuresti. Od tamtego potknięcia Vive idzie śmiało bez żadnego momentu słabości, pokonując wielkie drużyny, grając czasem bez obawy o wynik, a niekiedy wyszarpując zwycięstwo w ostatnich minutach i sekundach. Zajmują pewną pozycję lidera swojej grupy i już jedną nogą są w kolejnej fazie. Nie mogą jednak lekceważyć żadnego rywala, bowiem każdy mecz jest bardzo ważny w budowaniu swojej pozycji. Do Paryża nie przyjeżdżają z żadnymi kompleksami, są marką, która wdarła się na salony tego sportu, a swoją wielkość z pewnością będą chcieli udowodnić w dzisiejszym spotkaniu. Konfrontacje z wielkimi są prawdziwą gratką dla fanów, a gracze z Kielc przyzwyczaili nas do tego, że swoich sympatyków nie zawodzą.

   Bukmacherzy większe szanse dają gospodarzom. Gracze polskiej drużyny na pewno jednak nie złożą broni i będą walczyć o każdy punkt. Zapowiada  się więc wspaniałe show w Paryżu. Nie pozostaje więc nic innego, jak przygotować sobie popcorn i o 20:45 zasiąść do kibicowania kieleckiemu zespołowi.

Jarosław Truchan

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze