Sobota z PKO BP Ekstraklasą [ZAPOWIEDŹ]

To już jest koniec! Punktualnie o godzinie 17:30 rozpocznie się ostatnia, 38. kolejka PKO BP Ekstraklasy. Pod znakiem zapytania wciąż stoi kwestia trzeciego spadkowicza oraz brązowego medalisty rozgrywek.  

Cracovia – Wisła Płock 

Szok i niedowierzanie – niniejsze stwierdzenie najlepiej opisuje zapewne sezon “Nafciarzy”. Oczywiście, Wisła nie należała w ostatnich latach do szerokiego grona krajowych potentatów. W osłupienie wprawia jednak absolutnie niespodziewana przemiana gości, przewodzących ligowej tabeli ledwie kilka miesięcy temu. Dziś Wisła stoi pod ścianą – nawet potencjalny triumf nie gwarantuje “Nafciarzom” utrzymania (strata punktu do bezpiecznej pozycji). Jedynym wybawieniem gości jest potencjalna wpadka sąsiadów w tabeli, przystępujących jednak do swoich spotkań z przeogromną dawką motywacji.  

Lech Poznań – Jagiellonia Białystok 

Brąz na wyciągnięcie ręki. Potknięcie Pogoni Szczecin (1:2 z Górnikiem Zabrze) oraz komplet punktów na wyjeździe w Kielcach wypremiowały drużynę “Kolejorza” na trzecią pozycję w ligowej tabeli. Lech dysponuje dziś punktem zaliczki nad wspomnianą ekipą “Portowców”, a potencjalny triumf w starciu z Jagiellonią Białystok zagwarantuje podopiecznym Johna van den Broma utrzymanie na najniższym stopniu ligowego podium. 

Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 

Zaangażowany w walkę o utrzymanie Śląsk stoczy dziś kluczowy pojedynek pod kątem zachowania ligowego bytu. Dobra postawa na przestrzeni ostatnich tygodni (3:1 z Wisłą, 4:2 z Miedzią) umożliwiła drużynie z Wrocławia opuszczenie jakże zatrważającej strefy spadkowej. Podopieczni Jacka Magiery dysponują jednak zaledwie oczkiem zaliczki nad 16. Wisłą Płock. Nie ulega również wątpliwości, iż to Płocczanie stoją dziś przed teoretycznie łatwiejszym zadaniem. Nerwowe oglądanie się za plecy może okazać się dla Śląska brzemienne w skutkach – kluczem do finalnego sukcesu jest koncentracja na sobie, wedle znanego w Polsce przysłowia “umiesz liczyć – licz na siebie”. 

Miedź Legnica – Górnik Zabrze 

Bez pozornie głębszego podtekstu rozegrane zostanie dzisiejsze spotkanie w Legnicy. Miejscowa Miedź jest już pewna degradacji na szczebel Fortuna 1. Ligi. Nie ulega wątpliwości, iż to goście z Zabrza są faworytem zbliżającego się pojedynku – Górnik pozostaje niepokonany niemal od dwóch miesięcy, a do Legnicy udaje się jak po swoje. Czy Miedź postawi się faworyzowanemu rywalowi? 

Piast Gliwice – Lechia Gdańsk 

Mecz w Gliwicach jest de nomine odpowiednikiem opisanego wyżej pojedynku w Legnicy. Nie sposób nie zauważyć jednak fundamentalnej różnicy gatunkowej, choć nie mam tu oczywiście na myśli wpływu na układ tabeli. Niniejsze spotkanie, mimo iż pozornie nieistotne, stanowi kres pewnej ery. Nie ulega zatem wątpliwości, iż nie raz i nie dwa zostanie przywołane jeszcze w bliższej i dalszej przyszłości, zapisując się w pewnym stopniu na kartach historii Lechii Gdańsk – klubu niewątpliwie zasłużonego dla całego polskiego futbolu.  

Pogoń Szczecin – Radomiak Radom 

Potknięcie w Zabrzu (1:2) kosztowało “Portowców” utratę trzeciej pozycji w tabeli. Choć Pogoń może być już pewna gry w eliminacjach do europejskich pucharów, brązowy medal na ukończenie rozgrywek byłby z pewnością ukoronowaniem dobrego sezonu w wykonaniu ekipy ze Szczecina. Nie wszystko leży jednak w nogach podopiecznych trenera Gustaffsona – trzeci w tabeli Lech dysponuje punktem zaliczki nad ekipą gospodarzy. 

Raków Częstochowa – Zagłębie Lubin 

Niechaj bawią się do rana! Raków Częstochowa utrwalił się już na kartach historii polskiej piłki nożnej, pisząc w ciągu kilku lat niebywale inspirującą historię, zwieńczoną tytułem Mistrza Polski za sezon 2022/2023. Spotkanie z Zagłębiem Lubin będzie jednocześnie pożegnaniem głównego architekta sukcesów, trenera Marka Papszuna. Relację radiową z niniejszego spotkania na kanale RADIA GOL 1 przeprowadzi dla państwa Jakub Grobara – serdecznie zapraszamy. 

Stal Mielec – Warta Poznań 

PKO BP Ekstraklasa zawita dziś również do Mielca. Stal, choć w teorii wciąż niepewna utrzymania, w rzeczywistości może być niemal spokojna o zachowanie ligowego bytu. Szansa na spadek Mielczan to według kalkulacji mniej więcej 0,3% (Piotr Klimek – twitter), potencjalny spadek musiałby być zatem wynikiem niesamowitego kataklizmu, tym bardziej, iż goście z Poznania po raz ostatni sięgnęli po komplet punktów ponad miesiąc temu.  

Widzew Łódź – Korona Kielce 

Walka o utrzymanie nadal toczy się również w Kielcach. Korona dysponuje zaledwie punktem zaliczki nad strefą spadkową – w porównaniu do Wisły lub Śląska “Złocisto-krwiści” są jednak krok bliżej utrzymania. Podopieczni Kamila Kuzery mają obiektywnie całkiem spore szanse na wywiezienie z Łodzi jakichkolwiek punktów, ponadto dysponując również przyzwoitym bilansem w starciach bezpośrednich z rywalami w walce o zachowanie ligowego bytu.  

 

Autor: Mateusz Kurpiewski