Jak poinformował „Fakt” adwokat Czesława Michniewicza – Piotr Kruszyński. Selekcjoner reprezentacji Polski zamierza złożyć pozwu przeciwko dziennikarzowi śledczemu – Szymonowi Jadczakowi, za opublikowany artykuł dziennikarza Wirtualnej Polski, w którym opisał kontakty pomiędzy Michniewiczem a Ryszardem Forbrichem nazwanym pod pseudoninem „Fryzjer”.
W imieniu pana trenera skieruję do sądu akt oskarżenia z artykułu 212, czyli o zniesławienie. Jest to przestępstwo prywatnoskargowe. Pan Jadczak pomawia pana trenera Michniewicza o korupcję, o ustawianie meczów, nie mając ku temu żadnych dowodów. Same bilingi rozmów nie mogą świadczyć o przestępstwie. To, że pan Czesław Michniewicz rozmawiał z panem Forbrichem, nie jest żadnym dowodem na korupcję. Dlatego wytaczamy proces karny o zniesławienie i pan Szymon Jadczak w sądzie będzie miał okazję udowodnić swoje twierdzenia.– tak, w rozmowie z Faktem powiedział adwokat Michniewicza.
Co ciekawe jak informuje na Twitterze redakcyjny kolega Szymona Jadczyka – Patryk Słowik. Adwokat Michniewicza w przeszłości, był adwokatem „Fryzjera”.
Czesław Michniewicz na tę chwilę jest bezpieczny posady jako selekcjoner reprezentacji Polski. Choć, każdy dzień milczenia na artykuł Jadczaka w tej sprawie, na pewno jego osobie nie pomaga.
Autor: Miłosz Sojka