Już od kilku dni kluby Premier League rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu 2022/23. Dziś jednak dojdzie do pierwszego sprawdzianu. Czeka nas niezwykle prestiżowe starcie między Manchesterem United a Liverpoolem. Zostanie one rozegrane w Tajlandzkim Bangkoku na pięknym obiekcie Rajamangala International Stadium. Początek o 15:00 czasu polskiego.
Z dniem 27 czerwca rozpoczęła się nowa era w ekipie Czerwonych Diabłów. Wtedy to swoją pracę z zespołem rozpoczął nowy trener Erik Ten Hag, którego długoterminowym celem jest odbudowa drużyny z Old Trafford i powrót na szczyt, walka o najwyższe trofea, rywalizacja z najlepszymi zespołami. Jest zdecydowany optymizm wśród wszystkich związanych z tym klubem a szczególnie zarządu i samych piłkarzy, którzy chwalą poziom sesji treningowych pod wodzą Holendra. Jednak jedynym co może martwić to mała aktywność na rynku transferowym. Zakupili oni tylko młodego lewego obrońcę Tyrella Malacię, który na początku najprawdopodobniej ma być zmiennikiem dla Luke’a Shawa. Najbardziej z nimi łączy się takich graczy jak Frenkie De Jong, Christian Eriksen, Lisandro Martinez czy Antony. Jeśli dokonają tych wszystkich transferów to będzie można uznać te letnie okienko za udane. Muszą jednak być szybsi i bardziej zdecydowani, bowiem czasu jest mało. Już tylko bowiem niecałe cztery tygodnie zostały do pierwszego meczu tej ekipy w Premier League, a trzeba też trochę czasu by wdrążyli się do nowej ekipy. Dziś najprawdopodobniej menedżer tego klubu nie skorzysta z dwóch podstawowych stoperów Harrego Maguire’a, który wciąż będzie kapitanem i Raphaela Varana. Mają ich zastąpić Eric Bailly i Victor Lindelof. Przypomnijmy, że również Cristiano Ronaldo nie będzie do dyspozycji. Nie przyjechał na tournee przedsezonowe i jeszcze na dodatek ani razu nie był w Carringhton od momentu zakończenia ubiegłej kampanii. Jak wiemy chce on opuścić klub, który nie wyraża na to zgody. W jego miejsce zagra Anthony Martial wracający po wypożyczeniu z Sevilli. Każdy ma tu czystą kartę i Ten Hag chce sprawdzić wszystkich zawodników, przeanalizować którzy piłkarze będą pasowali do jego filozofii gry. Do tego właśnie służy okres przedsezonowy i to dodatkowy atut nowego trenera. Dziś będzie miał miejsce jego debiut, po raz pierwszy poprowadzi tą drużynę za linią boczną murawy. Towarzyszą mu spore emocje. Rzecz jasna nie będą faworytami tego starcia, ale ekscytacja w ich szeregach jest ogromna. Mają wystąpić w ustawieniu 4-3-3. W linii pomocy wystąpi trójka: Fred, Donny Van De Beek i Bruno Fernandes. Na skrzydłach ujrzymy Jadona Sancho i Marcusa Rashforda, który będzie chciał wrócić do swojej najlepszej formy.
Liverpool zaś to aktualni wicemistrzowie Anglii. Z pewnością sezon 2021/22 mogą zaliczyć do udanych mimo, że przegrali tytuł kraju o jeden punkt i ulegli Realowi Madryt w finale Ligi Mistrzów. Za to wygrali Puchar Carabao Cup i FA Cup zwany Pucharem Anglii. Byli bliscy niesamowitego wyczynu jakim byłaby poczwórna korona. W kampanii 22/23 będą mieli dodatkowe ambicje by odgryźć się panującymi mistrzom Anglii i zdobyć te najbardziej istotne trofea. Rywalizacja między nimi zapowiada się pasjonująco. Jurgen Klopp posiada niesamowita ekipę, zbudował w kilka lat świetną drużynę i takim samym szlakiem będzie chciał podążać Erik Ten Hag. Jednak potrzeba na to czasu. Wracając do The Reds jedynym kontuzjowanym jest nowy nabytek, świetny młody napastnik Darwin Nunez. To zawodnik który może również grać na lewym skrzydle. Związane są z nim duże nadzieje po odejściu Sadio Mane. Mimo odejścia Senegalczyka, klub nie tylko nie ucierpi, ale też jeszcze wzmocni się. W meczach sezonowych o punkty oczekiwany jest tercet Nunez, Luis Diaz, Salah. Egipcjanin podpisał niesamowity kontrakt do 2025 roku. Będą mocni w najbliższych latach. Mają świetnych graczy na każdej pozycji. Dzisiaj wystąpią w najsilniejszym możliwym zestawieniu. W ataku byłego gracza Benfiki zastąpi Roberto Firmino, który już nie ogrywa tak znaczącej roli co kiedyś. Niemiecki szkoleniowiec odmłodza swoją ekipę. W linii pomocy zagrają Jordan Henderson, Thiago i Naby Keita. Duet stoperów stworzą Virgil Van Dijk i Joel Matip. Są zdecydowanymi faworytami dzisiejszego spotkania towarzyskiego. Jednak nie spodziewajmy się takiego pokazu sił jak to było w pojedynkach między tymi zespołami w poprzedniej kampanii ligowej.
Przewidywane składy:
Manchester United: De Gea – Shaw, Lindelof, Bailly, Dalot – Fred, Van De Beek, Bruno – Sancho, Martial, Rashford
Liverpool: Alisson – Alexander-Armold, Van Dijk, Matip, Robertson – Henderson, Thiago, Keita – Jota, Firmino, Salah
Marcin Kowalewski