Już dziś, punktualnie o godzinie 20:00 na boisko w Łodzi wybiegną piłkarze ŁKS-u oraz Chrobrego Głogów. Zbliżające się starcie jasno określane jest mianem hitu 21. kolejki obecnego sezonu Fortuna 1. Ligi.
“Rycerze Wiosny” z każdym tygodniem przybliżają się w kierunku upragnionej promocji do PKO BP Ekstraklasy. ŁKS dysponuje trzema punktami zaliczki nad drugim w tabeli rozgrywek Ruchem Chorzów oraz co znacznie bardziej istotne – siedmioma oczkami przewagi nad trzecią pozycją, nie gwarantującą już bezpośredniego awansu (na marginesie – podium tabeli zamykają właśnie Głogowianie). Podopieczni Kazimierza Moskala zgromadzili dotąd w rundzie wiosennej cztery punkty, na co składają się remis z GKS-em Tychy (1:1) oraz ubiegłotygodniowe zwycięstwo nad Skrą Częstochowa (2:1). Co prawda, powyższe rezultaty ciężko określić mianem “wejścia z hukiem”, szczególnie biorąc pod uwagę przeciętną dyspozycję rywali, ale regularne punktowanie na podobnym poziomie powinno zagwarantować Łodzianom realizację ambitnych celów.
W kierunku elity nieśmiało zmierza również Chrobry Głogów. Głogowianie zdobywając po powrocie rozgrywek trzy punkty, zrealizowali zakładany plan minimum. Podopieczni Marka Gołębiewskiego pechowo zainaugurowali rundę, przegrywając 0:1 z Ruchem Chorzów (karny w ostatniej minucie). Tydzień później Chrobry skutecznie zrehabilitował się w oczach kibiców, odprawiając z kwitkiem Chojniczankę (3:1). “Kiedy przegraliśmy po bramce w końcowej minucie, była w chłopakach ta sportowa złość i dzisiaj wszyscy widzieli odpowiedź na boisku” – powiedział po meczu drugi trener “Pomarańczowo-czarnych”, Grzegorz Szoka.
Po raz ostatni obie ekipy mierzyły się ze sobą na początku sierpnia, wówczas to “Rycerze Wiosny” zgarnęli komplet punktów triumfując 3:2. Jak będzie tym razem? Spotkanie poprowadzi pan Łukasz Szczech, a pierwszy gwizdek rozlegnie się o godzinie 20:00.
Autor: Mateusz Kurpiewski