Już dzisiaj w Szczecinie jeden z epizodów tego tygodniowej ekstraklasowej niedzieli. Naprzeciw siebie staną Pogoń Szczecin oraz KGHM Zagłębie Lubin. Będzie to bardzo ważne spotkanie w kwestii układu ligowej tabeli na koniec 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Zapraszam na zapowiedź tego meczu.
Forma obu zespołów i sytuacja w tabeli
W Szczecinie ostatnie mecze na pewno napawają optymizmem wszystkich sympatyków związanych z tą instytucją, bowiem miejscowa Pogoń tej wiosny jest niepokonana. Zawodnicy Pogoni ostatnią porażkę zaliczyli jeszcze w 2023 roku a dokładniej pierwszego grudnia kiedy to w wyjazdowym spotkaniu w Zabrzu przegrali z tamtejszym Górnikiem (1-0). Od tamtego momentu podopieczni Jensa Gustafssona zdołali przedostać się do półfinału Fortuna Pucharu Polski, odwdzięczając się, Zabrzanom za wcześniej wspomnianą ligową wpadkę w 1\8 finału i pokonując w ćwierćfinale Kolejorza. Od wznowienia rozgrywek po przerwie między rundami Pogoń zagarnęła dziesięć punktów na dwanaście możliwych co jest naprawdę imponującym osiągnięciem. Zgoła odmiennie wygląda sytuacja w klubie z Lubina, gdyż Zagłębie próbuje nadal wrócić do regularnego i dobrego punktowania. Miedziowi w ostatnich czterech spotkaniach zdobyli pięć punktów co, patrząc na to, w jaki sposób tracili punkty, może budzić u nich lekki niedosyt. Podopieczni Waldemara Fornalika tydzień temu po raz pierwszy wygrali wiosenną batalię, z Koroną Kielce a wcześniej tracili zdobycze z takimi rywalami jak Puszcza Niepołomice (remis 2-2), Cracovia Kraków (remis 1-1) czy Lech Poznań, z którym na początku rundy Lubinianie polegli 2-0.
Mecze bezpośrednie pomiędzy Pogonią a Zagłębiem
W całej historii obu drużyn starć pomiędzy nimi odbyło się 46, 13 było zwycięstw Szczecinian, co ciekawe również trzynastokrotnie tryumfowało KGHM Zagłębie pozostałe dwadzieścia gier to podziały punktów. Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami odbył się jesienią 2024 roku, gdy to Zagłębie odniosło swoje trzynaste zwycięstwo nad zespołem z województwa zachodniopomorskiego, wtedy ujrzeliśmy wynik (1-0).
Przewidywane składy
W zespole gospodarzy na boisku na 100% nie ujrzymy kontuzjowanych Benedikta Zecha oraz zawieszonego za nadmiar żółtych kartek Linusa Wahlqvista. W zespole gości z Lubina wszyscy zawodnicy są do dyspozycji sztabu szkoleniowego, ponadto na ławkę trenerską po dwumeczowym zawieszeniu wraca pierwszy trener Miedziowych Waldemar Fonalik
Biorąc pod uwagę przedstawione okoliczności, tak mogą prezentować się obie jedenastki meczowe:
Pogoń Szczecin: Cojocaru – Ulvestad, Loncar, Malec, Koutris – Bichakhchyan, Kurzawa, Gorgon, Gamboa, Grosicki – Koulouris.
Zagłębie Lubin: Dioudis – Kłudka, Nalepa, Ławniczak, Grzybek – Chodyna, Dąbrowski, Buletsa, Poletanovic, Wdowiak – Kurminowski.
Przedmeczowe wypowiedzi z obu obozów:
Pokazaliśmy kibicom, że robimy wszystko, by wygrywać. Oni też dają z siebie wszystko. Łączy nas silna więź i to podstawa kolejnych zwycięstw. Nie ma nic bardziej mobilizującego niż wyjście na boisko przy pełnych trybunach — powiedział a przedmeczowej konferencji prasowej Jens Gustafsson.
– Pogoń ma świetną serię na wiosnę. Wygrywają mecz za meczem, także w rozgrywkach Pucharu Polski. Dopiero w ostatniej kolejce zremisowali w Warszawie z Legią. Jest to zespół, który ma swoją wartość w ofensywie, a w dodatku poprawili grę obronną. Trzeba jednak pamiętać o tym, że każde spotkanie wygląda inaczej. My również w ubiegły weekend wygraliśmy i poczuliśmy, że stać nas na kolejne zwycięstwo. Nie trzeba zawsze grać pięknie, aby zgarnąć pełną pulę. Jak często się mówi — faworytem na papierze będzie Pogoń, ale to jest mecz trwający 90 minut. Postaramy się nie tylko sprawić niespodziankę, ale przede wszystkim zagrać dobre spotkanie i pokusić się o zdobycie punktów — powiedział w wywiadzie dla klubowych mediów Waldemar Fornalik.
Zapowiada się naprawdę trzymające w napięciu spotkanie. Jedno jest pewne emocji, w tym starciu nie będzie nam brakować, ponieważ oprócz emocji boiskowych każdy będzie spoglądać na ligową tabelę, w której różnice punktowe są naprawdę znikome i jeden mecz może wywrócić cały dotychczasowy porządek, między miejscami 8 a 10, na którym jest Zagłębie, występuje tylko różnica dwóch punktów a między lokatą czwartą, na której plasuje się Pogoń, a miejscem szóstym jest zaledwie dwa oczka różnicy.
Jak więc widać, warto będzie śledzić to starcie, jego początek już o 15.