Górnik Zabrze powoli pokonuje demony z początku sezonu, kiedy to fatalnie radził sobie w Ekstraklasie. W ostatnich trzech meczach ligowych zdeklasowali ŁKS 5-0, pokonali Raków 2-1 i zremisowali 1-1 we Wrocławiu ze Śląskiem. Na dodatek wywalczyli awans w Pucharze Polski pokonując Zagłębie Sosnowiec. W kapitalnej formie jest Daisuke Yokota, który zdobył dublet zarówno w meczu z Rakowem, jak i Łódzkim KS.
Cracovia w nowym sezonie radzi sobie naprawdę tragicznie. 5 oczek nad strefą spadkową, 15, miejsce w ligowej tabeli. Ostatnie zwycięstwo w Ekstraklasie? Wrzesień, Łódź, ŁKS, 2-0. Od tego czasu porażka z Jagiellonią, remis Puszczą i „zwycięski” remis w meczu przyjaźni z Lechem Poznań. Słabą formę zawodników ofensywnych prezentuje klasyfikacja strzelców drużyny Pasów. Na pierwszej lokacie, z dorobkiem trzech goli, znajduje się Virgil Ghita, który jest środkowym obrońcą.
Faworytem w tym spotkaniu wydaje się więc zabrzański Górnik, ale jak potoczy się mecz kończący 14. serię gier ligi polskiej? Dowiemy się dziś wieczorem.