Po odpadnięciu z Ligi Europy piłkarze FC Barcelony zaliczyli okropny dołek. Tydzień temu podopieczni Xaviego Hernándeza sensacyjnie ulegli Almerii 0:1. W czwartek Katalończycy nieoczekiwanie jednak pokonali Real Madryt 1:0 w półfinale Pucharu Króla, choć ich gra nadal pozostawała wiele do życzenia. Dziś o 16:15 „Blaugrana” podejmie na Camp Nou Valencię. Czy pogrążona w kryzysie Barcelona wreszcie pokaże się z dobrej strony?
Na dobrą grę swoich idoli liczą kibice „Dumy Katalonii”. Barcelona ogólnie nie błyszczy wysoką formą w drugiej rundzie rozgrywek La Liga. Wicemistrzowie Hiszpanii wygrywali przeważnie wynikiem 1:0, a te minimalne zwycięstwa były w dużej mierze zasługą nieskuteczności rywali. Po porażce z Manchesterem United forma „Blaugrany” jeszcze bardziej się obniżyła. W meczach z Almerią i Realem Barcelona w ogóle nie przypominała wielkiej drużyny, do której jej fani przyzwyczaili się.
Należy jednak dodać, że do słabszej gry katalońskiej ekipy przyczyniły się przede wszystkim ubytki w kadrze. Brak kluczowych zawodników, czyli Pedriego oraz Ousmane’a Dembélé udowodnił jak mocno drużyna uzależniona jest od tych graczy, szczególnie od tego pierwszego piłkarza. Do starcia z Valencią Barcelona przystąpi z jeszcze większym osłabieniem, bowiem poza wspomnianą powyżej dwójką na boisko nie wejdą również Gavi oraz Robert Lewandowski. Ponadto na ławce rezerwowych nie zasiądzie trener Xavi, bo musi pauzować z powodu zawieszenia. Ze składu Valencii także wypadło mnóstwo zawodników. Przez kontuzję nie mogą zagrać m. in. Edison Cavani czy Nicolás González.
„Nietoperze” spróbują wykorzystać słabe chwile przeciwnika. W ostatniej kolejce podopieczni Rubéna Baraji przełamali się, pokonując Real Sociedad 1:0. Wprawdzie Valencia wciąż pozostaje w strefie spadkowej, dzięki przełomowemu zwycięstwu nad zespołem z San Sebastian pojawiły się nadzieje na utrzymanie się w La Lidze. „Los Ches” mają teraz idealną okazję, żeby przekonać się czy faktycznie się przebudzili. W przypadku wygranej nad ligowym liderem wzmocniłaby się ich pewność siebie.