W 24. kolejce Serii A obecny mistrz Włoch Milan na własnym stadionie zagra z Atalantą. Będzie to spotkania dwóch drużyn, które znajdują się w top-6. Początek meczu na „San Siro” o 20:45.
Milan po ciężkim okresie na początku 2023 roku wrócił do top-4 dzięki swoim zwycięstwom z Torino i Monzą. W tych meczach podopieczni Stefana Pioli strzelili po jednej bramce, ale co najważniejsze drużyna z Mediolanu nie wyjmowała piłki z własnej bramki. Dobrze się popisuje w obronie Malick Thiaw, który otrzymał swoją szansę przez słabą grę i kontuzje innych obrońców. Trener „Rossoneri” na pewno zagra z nim w podstawowym składzie z dzisiejszym rywalem. Oprócz tego może wrócić na boisko dziś główny bramkarz mistrzów Włoch – Mike Maignan. Ciprian Tatarusanu zamienił Francuza w bardzo ciężkim okresie dla klubu, ale Rumun w tym okresie zagrał bardzo dobrze, nawet lepiej, niż oczekiwali kibice. Ciprian dość często ratował drużynę od porażki własną grą, choć gdy sypała się defensywa, wtedy był bezsilny i drugi bramkarz Milanu. Natomiast drużyna z Bergamo przez porażki z Sassuolo i Lecce, już obejmuje 6. miejsce w tabeli, mając na trzy punkty mniej od „Rossoneri”. Podopieczni Gian Pierro Gasperini mają problemy z realizacją, kiedy rywal gra z nimi od obrony. Na pewno będzie miał swoją szansę na „San Siro” któryś z napastników „La Dea”. Rasmus Højlund i Ademola Lukman są bardzo niebezpiczni, gdy im dać przestrzeń blisko polu karnego.
Sytuacja kadrowa: u gospodarzy dziś nie zagrają Ismaël Bennacer i Davide Calabria. Atalanta nie może liczyć na Meriha Demirala, Hansa Hateboera, Duvána Zapatę i Mario Pašalić’a.
P.S. Możliwie, że dziś po wielkiej przerwie, zobaczymy i Zlatana Ibrahimović’a.
Autor: Oleksandr Hres