Sobotnie popołudnie w dniu dzisiejszym stoi pod znakiem hitowego starcia w Bundeslidze. Czwarta w tabeli Borussia Dortmund, która ma trzy punkty straty do liderującego Bayernu podejmie na własnym stadionie zaskakujący formą Freiburg, który jest na piątej lokacie z takim samym dorobkiem punktowym co ich dzisiejsi rywale. Początek spotkania o 15.30.
Dortmundczycy po powrocie rywalizacji ligowej są póki co bezbłędni. Na inaugurację 2023 roku pokonali po szalonym meczu Augsburg 4-3. W tamtym meczu obie drużyny poszły ze sobą na noże, każda bramka Żółto-Czarnych spotykała się z błyskawiczną odpowiedzią gości z Bawarii, bo najdłużej Borussia prowadziła na sam koniec, od 78 minuty. Niewiele mniej emocji dostarczyła następna potyczka, w której rywalem było FSV Mainz 05. W pierwszych czterech minutach meczu obie drużyny strzeliły po bramce i status quo utrzymywał się aż do doliczonego czasu gry. W 93 minucie Dortmundczykom zwycięstwo zapewnił Giovanni Reyna, który to samo zrobił w stariciu z Augsburgiem. Przed tygodniem podopieczni Edina Terzicia pokonali w hitowym pojedynku Bayer Leverkusen, który pod wodzą Xabiego Alonso niesamowicie odżył. Mimo oddania raptem dwóch strzałów celnych i bycia dość mocno zdominowanymi, piłkarze z Dortmundu wygrali 2-0, a wynik głównie zawdzięczają fantastycznej postawie Gregora Kobla między słupkami. Dużym atutem przed dzisiejszym meczem jest fakt, iż odbędzie się on na Signal Iduna Park, ponieważ byli Mistrzowie Niemiec przegrali w tym sezonie tylko raz na własnym boisku, a wygrali aż siedmiokrotnie i trzykrotnie remisowali.
SC Freiburg nie imponuje po przerwie mundialowo-zimowej w przeciwieństwie do ich dzisiejszych rywali. Na 'dzień dobry’ zebrali potężne lanie od Wolfsburga, który wbił im aż sześć goli. Następnie podzielili się punktami z Eintrachtem Freiburg, czyli w meczu z bezpośrednim rywalem z miejsca niżej. Przed tygodniem Freiburg pokonał u siebie Augsburg 3-1 po golach Michaela Gregoritscha, Lucasa Hölera i Philippa Lienharta. Wszystko zdaje się w drużynie wracać na odpowiednie tory, lecz jest kilka ALE przed dzisiejszym pojedynkiem. Oprócz znakomitej formy gospodarzy na Signal Iduna Park, obawy budzi wyjazdowa forma piłkarzy Freiburga. W ostatnich sześciu wizytach na obcych stadionach wygrali zaledwie raz, dwukrotnie zremisowali i trzykrotnie przegrali. Jeszcze gorzej wyglądają wycieczki do Dortmundu, gdyż z ostatnich 22 meczów w tym miejscu, aktualnie piąta siła Bundesligi wygrała raptem raz(!) i aż osiemnastokrotnie musiała uznać wyższość Borussii.
Na stadionie w Dortmundzie zapowiada się dziś naprawdę ciekawe i pasjonujące widowisko. Pojedynek czwartej i piątej siły ligi już sam w sobie brzmi emocjonująco, a gdy doda się fakt, że obie drużyny tracą zaledwie trzy oczka do lidera i wciąż aktywnie uczestniczą w wyścigu o Mistrzostwo Niemiec. Początek tego pojedynku o 15.30.
