Trzy części rywalizacji drużynowej w łyżwiarstwie figurowym zostały rozegrane w piątek w Pekinie. Pewni awansu do finałowej piątki są już Amerykanie.
Po wygranych Nathana Chena wśród solistów oraz dość nieoczekiwanie pary taneczne Hubbell/Donohue (o 1,51 pkt. przed faworytami z Rosji – Wiktoriją Sinicyną i Nikitą Kacałapowem), a także trzecim miejscu pary sportowej Knierim/Frazie zespół z USA ma już 12 punktów przewagi nad szóstą drużyną kanadyjską, co gwarantuje Amerykanom miejsce w piątce, która pojedzie program dowolny. Blisko awansu są też Rosjanie – nad Kanadą mają 10 oczek przewagi – tyle punktów przyznawane jest za zwycięstwo w danej konkurencji, a w kategorii solistek to przedstawicielka ekipy startującej pod flagą Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (którakolwiek nie zostanie do drużyny nominowana) będzie faworytką do zwycięstwa.
Na trzecim miejscu plasują się gospodarze – zawdzięczają to przede wszystkim triumfowi Sui Wenjing i Hana Conga w konkurencji par sportowych. Co ciekawe, faworyci miejscowej publiczności pokonali Anastasiję Miszynę i Aleksandra Gallamowa zaledwie o 0,19 pkt. Zawiedli natomiast pary kanadyjskie – taneczna Piper Gilles i Paul Poirier była czwarta, a sportowa Kirsten Moore-Towers i Michael Marinaro dopiero piąta. Ekipę spod znaku klonowego liścia wyprzedzają Japończycy (na czele z drugim w programie krótkim solistów Shomą Uno) oraz Włosi (m.in. trzecie miejsce w tańcu rytmicznym Charlene Guignard i Marco Fabriego).
Dokończenie kwalifikacji drużynowych – program krótki solistek – zaplanowane jest na niedzielę. Po paniach na lód powrócą soliści reprezentujący pięć najlepszych ekip po programach krótkich. Dokończenie rywalizacji drużynowej – taniec dowolny oraz programy dowolne par sportowych i solistek – zaplanowane jest na poniedziałek.
Autor: Wojciech Nowakowski
