Hector i Odermatt najlepsi w sobotnich slalomach gigantach

Sobota na stokach Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim była dniem rywalizacji w slalomach gigantach- zarówno panie w Kranjskiej Gorze, jak i panowie w Adelboden startowali właśnie w tej konkurencji. Zwycięstwa odnieśli Sara Hector i Marco Odermatt.

Szwedka zawody w Słowenii wygrała bardzo pewnie- nad drugą na mecie Tessą Worley uzyskała prawie sekundę przewagi. Skład podium uzupełniła Włoszka Marta Bassino. Hector w ostatnim czasie nabiera wiatru w żagle, co jest dla niej świetnym prognostykiem przed zaczynającymi się za niespełna miesiąc Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie. Od czasów zawodów w Courchevel w rywalizacji w tej konkurencji zawodniczka ze Skandynawii nie schodzi z podium, czym dopisuje się na listę pretendentek do olimpijskiego medalu, a nawet i złota. Polskich fanów z pewnością ucieszyła postawa Maryny Gąsienicy-Daniel. Nasza rodaczka po pierwszym przejeździe zajmowała dopiero 17. pozycję. W drugiej części zawodów pojechała fantastycznie, co pozwoliło Polce na zajęcie 6. miejsca. Z pewnością powodem do optymizmu jest fakt, że zakażenie koronawirusem, do którego doszło przed zawodami w Lienz, nie odbiło się negatywnie na formie Zakopianki. Drugiej z reprezentantek Polski Magdalenie Łuczak nie udało się niestety zakwalifikować do drugiego przejazdu.

Sara Hector to zawodniczka, która z formą wyskoczyła w połowie grudnia- inaczej jest z Marco Odermattem. Szwajcar to absolutny król slalomu giganta w tym sezonie. Do tej pory wygrał trzy na cztery możliwe rywalizacje w tej dyscyplinie (raz był drugi) i był murowanym faworytem sobotnich zawodów. Dodatkowym argumentem był fakt startu przed własną publicznością, który z pewnością go jeszcze bardziej mobilizował. Niespodzianki nie było. Marco o niecałe pół sekundy wyprzedził Manuela Fellera. Tuż za Austriakiem uplasował się Alexis Pinturault, który stracił do niego zaledwie 0.06 sekundy.

Sobotnie zawody potwierdziły obecny układ sił w slalomie gigancie i przyniosły powody do zadowolenia w postaci fenomenalnego występu Maryny Gąsienicy-Daniel, która wyprzedziła min. Petrę Vlhovą i Mikaele Shiffrin. W niedzielę zawodniczki i zawodnicy ponownie zmierzą się w tej samej konkurencji- tym razem będzie nią slalom.

Jarosław Truchan    

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze