W niedziele najlepsi kombinatorzy norwescy świata rywalizowali w Lillehammer. Podczas ostatniej odsłony startów w tym mieście równych sobie nie miał reprezentant gospodarzy Jarl Magnus Riiber.
Norweg prowadził już po konkursie skoków. Uzyskał najlepszą odległość- 143 metry, co dało mu ponad siedem punktów przewagi nad drugim Johannesem Lamparterem. To z kolei przerodziło się na prawie pół minuty przewagi nad Austriakiem podczas ruszania do biegu. Riiber w drugiej części rywalizacji przesadnie się nie eksploatował. Uzyskał dopiero czternasty czas, Lamparter odrobił do niego ponad połowę strat, ale pozycja lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie była zagrożona nawet przez moment. Podium uzupełnił Niemiec Eric Frenzel. Najlepszy czas biegu należał z kolei do Fina Ikki Heroli. W rywalizacji wziął udział Szczepan Kupczak. Polak po konkursie skoków zajmował 34. miejsce. Na dziesięciokilometrowej trasie spadł jednak o dziesięć pozycji i ostatecznie uplasował się na 44. lokacie.
W klasyfikacji generalnej bezdyskusyjnie prowadzi Jarl Magnus Riiber przed Lamparterem i Weberem. Najlepszym skoczkiem w tym sezonie jest jak dotąd Austriak Mario Seidl. Koszulkę najlepiej biegającego zawodnika dzierży natomiast Ikka Herola.
Tym konkursem zakończyła się wizyta najlepszych kombinatorów w Lillehammer. Kolejnym przystankiem w pucharowym kalendarzu będzie estońska Otepaa.
Jarosław Truchan