Jastrzębski Węgiel ma dziś niesamowitą okazję na zdobycie dawno niewidzianego w klubie mistrzostwa Polski. Dokonanie tej rzeczy będzie jednak bardzo trudne. Ich rywal, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle nie zamierza popełnić błędów ostatniego niedzielnego meczu i dąży do przedłużenia rywalizacji. Brązowy medal na wyciągnięcie ręki ma VERVA Warszawa ORLEN Paliwa, która wygrała pierwszy mecz z PGE Skrą Bełchatów. Pszczoły będą chciały wrócić do swojej hali na trzeci decydujący mecz, żeby zdobyć krążek i wywalczyć sobie udział w fazie grupowe Ligi Mistrzów.
VERVA Warszawa ORLEN Paliwa – PGE Skra Bełchatów (18.04, niedziela, 14:45)
Drugi mecz o brązowy medal pomiędzy VERVĄ Warszawa ORLEN Paliwa i PGE Skrą Bełchatów będzie miejmy nadzieje preludium emocji jakie czekają nas w finale, a przynajmniej będzie ich znacznie więcej niż w pierwszym starciu między tymi drużynami. Stołeczni wygrali mecz 3-2, będąc już tak naprawdę nad przepaścią w piątym secie, którego zdołali odwrócić na swoją korzyść. To właśnie w tie-breaku działo się najwięcej i oby dużo się działo w dzisiejszym starciu. Trener Michał Mieszko Gogol znowu będzie musiał sobie radzić bez Taylora Sandera, jednak zastępujący go Mikołaj Sawicki poradził sobie w pierwszym starciu bardzo dobrze. Dochodzi do tego uraz Milana Katica, także PGE Skra Bełchatów pozostaje tylko z dwójką przyjmujących – wspomnianym wyżej Sawickim i Miladem Ebadipourem. Do pierwszego składu VERVY po dłuższej nieobecności spowodowanej kontuzją powraca Michał Superlak. Sprawa tej rywalizacji pozostaje otwarta i niewykluczone, że wrócimy do Bełchatowa na decydujące spotkanie.
Niech to będzie dobry dzień. Pamiętajcie: walkę o brąz zaczynamy o 14.45! ???? pic.twitter.com/jNtWro54x9
— VERVA Warszawa ORLEN Paliwa (@vervawarszawapl) April 18, 2021
Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (18.04, niedziela, 17:30)
Na ten mecz czeka cała siatkarska Polska. Już dziś Jastrzębski Węgiel może przerwać trwającą od 2016 roku dominację Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (z wyjątkiem przegranego finału w sezonie 2017/2018 – przyp.red.) i po 17 latach wrócić na tron Plusligi. Wykonanie tego zadania będzie znowu bardzo wymagające, chociaż w niedzielę podopieczni Andrei Gardiniego pokazali, że są drużyną bardzo scaloną i jeśli są na fali to w pełni wykorzystują swoją okazję. Broniący tytułu kędzierzynianie mają zdolność do szybkiej regeneracji sił oraz swoistego odkucia po porażce. Historia tego sezonu pokazała też, że nie przegrywali nigdy dwóch meczów z rzędu. Drużyna Nikoli Grbicia będzie musiała jak najszybciej powrócić do swojej najlepszej gry, natomiast Pomarańczowi muszą wycisnąć 200% ze swojej gry, aby sięgnąć po upragnione mistrzostwo Polski.
Na drugi mecz finałowy pomiędzy Jastrzębskim Węglem i Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zapraszamy już od godziny 17:30! W kanale 2 RadiaGOL starcie na szczycie skomentuje dla was Maciej Piotrowski!
To już dziś❗#Matchday
— Jastrzębski Węgiel (@KlubJW) April 18, 2021
Play off: Finał @PlusLiga_ (Mecz nr 2)
⚒???? @ZAKSAofficial
⌚17:30
???? HWS (Jastrzębie-Zdrój, Al. Jana Pawła II 6)
???? TV LIVE @polsatsport
???????? RADIO LIVE https://t.co/IYy8kPJ9Ug
Do boju, Jastrzębie‼???? Po złoto!???? pic.twitter.com/xgvDGWL2b4
Autor: Janusz Siennicki