Nie zdążyliśmy nawet zatęsknić, a polska liga już wraca na salony. Zeszły weekend przyniósł wiele zaskakujących wydarzeń. Od come-backu Piasta i tragicznej postawy sędziego Jakubika aż po wygraną Podbeskidzia z Legią. Jakie niespodzianki sprawi nam Ekstraklasa w piątek, 5 lutego?
Lechia Gdańsk – Warta Poznań
Dla gospodarzy jest to typowy mecz na przełamanie i podniesienie się po porażce. Lechia w zeszłym tygodniu uległa Jagielloni i zaczyna tracić dystans do wysokich miejsc w tabeli. Spotkanie z jedną z najsłabszych drużyn w lidze – Wartą Poznań – może się wydawać takim, w którym musem jest zdobycie trzech punktów przez podopiecznych Piotra Stokowca.
Z powyższym zdaniem kibice Warty mogą się nie zgadzać. I słusznie. Drużyna ze stolicy Wielkopolski pokonała w ostatniej kolejce Cracovię, dzięki czemu wskoczyła na 13. miejsce w tabeli. Zwycięstwo w dzisiejszym meczu pozwoliłoby im na zrównanie się punktami z Lechią. To byłoby już nie lada osiągnięcie dla takiego zespołu, który przed sezonem był skazywany na pożarcie, razem z trzema innymi beniaminkami.
#LGDLPO 0:1#LGDWPŁ 0:1#LGDJAG 0:2#LGDWAR ❓:❓@LechiaGdanskSA przełamie się na własnym stadionie w meczu z beniaminkiem?https://t.co/b9rRqHwJF1 pic.twitter.com/tK5neqL42L
— PKO BP Ekstraklasa ???? (@_Ekstraklasa_) February 5, 2021
Przewidywane składy:
Lechia Gdańsk: Kuciak – Fila, Tobers, Nalepa, Pietrzak – Makowski, Kubicki – Haydary, Saief, Conrado – Flavio Paixao.
Warta Poznań: Lis – Spychała, Ivanov, Ławniczak, Kiełb – Kopczyński, Trałka – Grzesik, Żurawski, Jakóbowski – Kuzimski.
Lech Poznań – Zagłębie Lubin
Lech potrzebuje punktów na już. Czołówka ligi odjeżdża, a Kolejorz jakby nie chciał jej gonić. Gubi punkty tam, gdzie nie powinien i tym sposobem traci ich do pierwszej Pogoni aż trzynaście. Mecz z Zagłębiem to must-win dla drużyny Dariusza Żurawia. Lech wydaje się jeszcze „zaślepiony” tą przygodą w europejskich pucharach i nadal nie dostrzega tego, że pasowałoby się wziąć za ligę, która ucieka. Być może dziś nastąpi przełom. Miał taki być w ostatniej kolejce, ale koniec końców Lech podzielił się punktami z Górnikiem Zabrze.
Zagłębie będzie chciało się zrehabilitować. Po bardzo słabym występie na tle Wisły Płock Miedziowi stają jednak przed ciężkim zadaniem. Trzeba pokonać Lecha, który od tego meczu chciałby zacząć regularnie zwyciężać. Szansy można upatrywać w tym, że Poznaniacy już tak od kilku spotkań tego chcą i im nie wychodzi. Piłkarze z Lubina będą chcieli zostać kolejną drużyną, która utrze nosa Lechowi i utwierdzi go w przekonaniu, że o mistrzostwo już praktycznie nie ma co walczyć. Pamiętajmy jednak, że w Ekstraklasie może zdarzyć się wszystko.
Piłkarze @ZaglebieLubin strzelili już Lechowi 72 gole w #Ekstraklasa, ile dołożą dzisiaj? ????
— PKO BP Ekstraklasa ???? (@_Ekstraklasa_) February 5, 2021
20:30 #LPOZAGhttps://t.co/b9rRqHOkwz pic.twitter.com/VjfPXSVUxq
Przewidywane składy:
Lech Poznań: van der Hart – Czerwiński, Salamon, Rogne, Puchacz – Tiba, Karlstrom – Skóraś, Ramirez, Kamiński – Szymczak.
Zagłębie Lubin: Hładun – Wójcicki, Oko, Kruk, Bartolewski – Baszkirow, Poręba – Szysz, Starzyński, Drazić – Mraz.
Relacji z obu spotkań będzie można posłuchać w Radiu GOL:
- 18:00: Lechia Gdańsk – Warta Poznań, komentarz: Kamil Zając, Franciszek Zalewski;
- 20:30: Lech Poznań – Zagłębie Lubin, komentarz: Maciej Piotrowski, Adrian Kozioł.
Autor: Dawid Lampa