Na czwartkowy wieczór angielska liga proponuje tylko jedno spotkanie. Arsenal podejmie u siebie Crystal Palace. Punkty na szali spotkania mają niebagatelne znaczenie i bardzo przydadzą się każdej ze stron.
It's a midweek matchday! ✊????
— Arsenal (@Arsenal) January 14, 2021
???? @CPFC
???? Emirates Stadium
???? @PremierLeague
???? Kick-off: 8pm (UK time)
#️⃣ #ARSCRY pic.twitter.com/5FyiFisIIA
Kanonierzy odpalili – Arsenal
Czyżby wszystkie kryzysy zostały już za Kanonierami? Zespół Artety wygrał w trzech ostatnich kolejkach, dołączając do tego bądź co bądź wątpliwy, ale jednak triumf nad Newcastle w FA Cup. Ustabilizowało to nieco pozycję zespołu w stawce, pozwalając na przesunięcie kilka pozycji wyżej na 11 lokatę. Znacząco poprawiła się gra defensywna, w ataku również Londyńczycy spisują się coraz lepiej. Szukając przyczyny tak pozytywnej zmiany, ciężko nie dostrzec postaci Emile’a Smith-Rowe. Od kiedy Arteta zaczął stawiać na młodego Anglika od pierwszej minuty, drużyna nie przegrała ani jednego spotkania. Cały czas na wysokim poziomie spisuje się również Bukayo Saka. Można więc śmiało rzec, że Kanonierów z dołka wyciągają młodzi wychowankowie. Crystal Palace raczej poprzeczki wysoko nie zawiesi, ale nie oznacza to, że Arsenal może zlekceważyć lokalnego rywala. Ciekawe, czy znów swoją cegiełkę do sukcesu dołoży świeża krew klubu.
Punkty zdobywają głównie na słabszych – Crystal Palace
Sheffield. West Brom, Fulham, Leeds – ostatni przeciwnicy, z którymi triumfowały Orły nie prezentują się jakoś przepotężnie. Oczywiście, Palace zdarzyło się wygrać na inaugurację ligi z Southampton, a w październiku nawet z Manchesterem United, ale ciężko tu nie dostrzec pewnego kompleksu wobec rywali o podobnej, bądź potencjalnie większej sile. Zespół Roya Hodgsona traci dużo goli (29), czego nie potrafią nadrobić w ofensywie. Kadra jest bardzo niezbalansowana, a po zimowym okienku żadnych specjalnych wzmocnień nie ma co oczekiwać. Na razie status ligowego średniaka pozwolił na zajęcie względnie bezpiecznej 13 pozycji (10 punktów przewagi nad strefą spadkową), ale goście muszą nauczyć zdobywać się oczka regularnie, bo do końca sezonu jeszcze daleko.
W RadiuGol relację ze spotkania na Kanale 3. od godz. 21:00 poprowadzi Bartek Pająk.
autor: Maciej Jędrzejak