MŚ w Planicy: Eisenbichler wygrywa kwalifikacje! Komplet Polaków z awansem.

Mistrzostwa Świata w Lotach w Planicy można uznać za rozpoczęte. Dziś na słoweńskiej skoczni rozegrane zostały kwalifikacje.

Polacy do Słowenii polecieli w sześcioosobowym składzie: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Klemens Murańka i Aleksander Zniszczoł. Formuła Mistrzostw Świata jest jednak taka, że udział w kwalifikacjach i późniejszym konkursie indywidualnym może wziąć jedynie czwórka skoczków. Jedynie aktualni Mistrzowie (w tym przypadku Norwegowie) mają przywilej desygnowania do walki o jednego gracza więcej. Stoch, Żyła i Kubacki to pewniacy, jednak decyzja co do numeru 4. niemal do ostatniej chwili pozostawała zagadką. Ostatecznie padło na Andrzeja Stękałę. Co mogło zaważyć? Najprawdopodobniej były to wyniki podczas poprzedzających kwalifikację treningach.

Wreszcie, po dwóch oficjalnych treningach, rozpoczęły się kwalifikacje, które okazały się bardzo udane dla naszych reprezentantów, bowiem wszyscy spokojnie awansowali do konkursu. Najlepiej z „naszych” spisał się Kamil Stoch, który zajął 6. miejsce (226 m). Niżej znaleźli się Piotr Żyła (9. miejsce / 223 m), Dawid Kubacki (12. miejsce / 216 m) oraz Andrzej Stękała (13. miejsce / 217,5 m).

Po raz kolejny w tym sezonie najlepszy w kwalifikacjach okazał się Niemiec Markus Eisenbichler (225,5 m). Drugie miejsce, dość niespodziewanie zajął Michael Hayboeck, który oddał najdłuższy skok dzisiejszego dnia (242,5 m – nowy rekord życiowy). W czołowej piątce zawody zakończyli także: aktualny lider Pucharu Świata, Halvor Egner Granerud (221,5 m), Karl Geiger (228 m) oraz Daniel Andre Tande (229,5 m), obrońca tytułu Mistrza Świata w Lotach.

Niestety w kwalifikacjach udziału nie wziął Stefan Kraft, któremu podczas treningu odnowiła się kontuzja pleców. Zabrakło także Szwajcarów, ponieważ u trenera Ronny’ego Hornschuha wykryto koronawirusa.

Autor: Patryk Stysiński

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze