El Balón: Co dalej z Nawałką?

Reprezentacja Polski przegrała z Kolumbią 0:3 i straciła szanse na awans do 1/8 finału. Po słabym występie wielu zastanawia się, dlaczego zagraliśmy tak słabo? Co dalej z Adamem Nawałką? Konstruktywne pytania, więc czas na merytoryczne odpowiedzi. Zapraszam.

Po zakończeniu spotkania z Kolumbią byłem całkowicie rozbity. Miałem nadzieję, że  w Rosji reprezentacja Polski awansuje do 1/8 finału. Ta nadzieja i wiara przezwyciężyły zdrowy rozsądek i racjonalne podejście. Na mundialu byliśmy jedną z najsłabszych drużyn, obok Arabii Saudyjskiej oraz Panamy. Nikt nie będzie po nas płakał, ponieważ na tym turnieju zagraliśmy katastrofalnie!

Przed nami jeszcze mecz z Japonią, a potem przyjdzie czas na podsumowanie i wyciągnięcie wniosków. Głównym pytaniem, jakie wszyscy sobie zadajemy to co dalej z Adamem Nawałką? Czy pozostanie selekcjonerem? Piszę ten tekst w poniedziałkowe przedpołudnie, emocje i żale odłożyłem na bok. Aspektem, który kompletnie nie wypalił jest przygotowanie fizyczne. Znów braki kondycyjne wpłynęły na postawę naszej reprezentacji! Tak było na MŚ w 2002 i 2006 roku, podobnie w trakcie EURO 2008 i 2012. Piłka nożna podobnie jak każda dyscyplina sportu bazuje na przygotowaniu kondycyjnym. Jeśli zawodnikom brakuje sił to zmęczenie z każdą upływającą minutą narasta i jest przyczyną błędów indywidualnych, które na takim poziomie jak finały piłkarskich Mistrzostw Świata, są bezwzględnie wykorzystywane. Nawet najlepsza taktyka przygotowana przez trenera nie zostanie zrealizowana, jeśli piłkarze nie są gotowi na ponad 90 minut rywalizacji!

Przed dwoma laty na EURO we Francji nasza reprezentacja imponowała formą fizyczną. Z każdym kolejnym meczem wyglądaliśmy coraz lepiej. Przygotowanie kondycyjne było podstawą, wokół której Adam Nawałka przygotował plan taktyczny. W Rosji tych fundamentów zabrakło! Z Senegalem słanialiśmy się na nogach, graliśmy wolno, natomiast przeciwko Kolumbii rozpoczęliśmy mecz z animuszem, ale paliwa w baku wystarczyło raptem na 15 minut! W studiu pomeczowym na naszej antenie powiedziałem, że ta reprezentacja przypomina kadrę z 2012 roku! Na EURO w Polsce i na Ukrainie również zawiodło przygotowanie fizyczne, z tą różnicę, że sił do biegania mieliśmy na 30 minut.

Po dwóch przegranych meczach winą obarczony został Adam Nawałka. Oczywiście, w dużej mierze to on jest odpowiedzialny za wynik, ale na tym turnieju nasza reprezentacja nie jest dobrze przygotowana fizycznie! Trudno mi zrozumieć, że na 32 drużyny uczestniczące w mundialu, my najgorzej wyglądamy pod względem kondycyjnym. Chciałbym teraz posłuchać Remigiusza Rzepki, który był odpowiedzialny za ten element przygotowań! Co ma na swoje usprawiedliwienie? Niech poda przyczyny, dlaczego nasi reprezentanci wyglądają tak słabo! Co ciekawe, ta sama osoba była odpowiedzialna za przygotowania do EURO 2012 i EURO 2016. 2 lata temu wszystko wyglądało znakomicie, a w Rosji-dramatycznie.

Po 2 spotkaniach mam wiele pretensji do Adama Nawałki! Taktyka przygotowana na mecz z Senegalem okazała się niewypałem. Zawodnicy desygnowani do gry nie podołali zadaniu. Na starcie „o wszystko” z Kolumbią nasz selekcjoner dokonał kilku zmian, które nazwałbym nawet rewolucyjnymi. Takich roszad oczekiwałem! Nawałka skończył jak Engel czy Janas, ale przynajmniej dał szansę innym piłkarzom, którzy okazali się zdecydowanie słabsi od Kolumbijczyków.

Moim zdaniem spotkaniem, które rozsadziło plan Adama Nawałki była rywalizacja z Danią w Kopenhadze. Duńczycy nas rozbili, uwypuklili nasze błędy i pokazali drogę, którą trzeba podążać, aby pokonać naszą reprezentację. Po zakończeniu eliminacji selekcjoner rozpoczął poszukiwania alternatywy, planu B, z którego mógłby skorzystać w trakcie trwania mundialu. Problem w tym, że nagle plan zastępczy stał się planem głównym, a schemat gry, który funkcjonował został odsunięty na boczny tor. W trakcie spotkań towarzyskich graliśmy z trójką obrońców, zamiast doskonalić grę w systemie gwarantującym dobre wyniki.

Prezes PZPN, Zbigniew Boniek po meczu w wywiadzie podkreślił, że nasza reprezentacją ma pół roku na przygotowania do kolejnych eliminacji. Czasu na rewolucję nie ma! Pewien cykl dobiegł końca, ale w sporcie musi być kontynuacja. Moim zdaniem, jeśli Adam Nawałką wciąż jest gotowy, ma plan na dalsze funkcjonowanie tej kadry, to powinien pozostać na stanowisku. Niektórzy postawili na nim krzyżyk, ja tego nie robię! To wciąż znakomity fachowiec, który wyprowadził naszą kadrę z czeluści szarości i wprowadził na dwa wielkie turnieje. Popełnił błędy, ale zasłużył na szansę, aby te pomyłki poprawić.

Kamil Wlazło

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze