W czwartek mecze pierwszej rundy turnieju WTA 1000 w Madrycie rozegrały Magda Linette i Magdalena Fręch. Starsza z naszych zawodniczek pokonała Cocciaretto w trzech setach. Niestety w jej ślady nie poszła młodsza koleżanka, która przegrała z Rumunką, Cristian.
Obie zawodniczki rozgrywały swoje mecze na korcie nr. 5. Pierwsza „rozpisana była” Linette. Poznanianka źle rozpoczęła swój pojedynek z Włoszką od straty własnego podania. Mimo, że Polce udało się doprowadzić do remisu 3:3 to końcówka seta należała do Cocciarettto która wygrała 6:3.
Druga partia przyniosła dużą poprawę regularności Linette, która objęła prowadzenie aż 5:2. Rywalce udało się odrobić część strat, ale to Polka wygrała seta ostatecznie 6:4.
Decydujący set był najbardziej wyrównany. Obie zawodniczki szły równo aż do siódmego gema. Wtedy to Linette udało się zdobyć decydujące przełamanie, które pozwoliło jej wygrać ostatniego seta 6:4 i cały mecz w trzech setach.
W drugiej rundzie Linette zmierzy się z Aryną Sabalenką. Ten pojedynek zostanie rozegrany najpewniej w piątek, być może w sesji wieczornej na głównym korcie w Madrycie.
Po Linette przyszedł czas na Fręch, która fantastycznie rozpoczęła mecz z Cristian od prowadzenia 5:1. Polka miała nawet piłkę setową i myślała, że już wygrała pierwszą partię, jednak arbiter spotkania uznał piłkę rywalki ostatecznie za dobrą. To był moment zwrotny tego pojedynku. Fręch przegrała aż 10 gemów z rzędu! Pierwszy set padł łupem Cristian 7:5. W drugim Rumunka ostatecznie wygrała 6:2.
W czwartek swój turniej od drugiej rundy rozpocznie Iga Świątek. Pierwszą rywalką liderki rankingu WTA będzie Chinka, Wang. Spotkanie zaplanowano na korcie Manolo Santany o 19:00.