PSG na styk, hit Olimpiqów i występy Polaków w Lens [PODSUMOWANIE WEEKENDU W LIGUE 1]

Kolejna, 32. kolejka Ligue 1 za nami. I chociaż w kontekście francuskiej piłki aktualnie najgłośniej jest o ewentualnym transferze Leo Messiego, który miałby wyfrunąć z paryskiego gniazda, a walka o mistrzostwo wydaje się już rozstrzygnięta, to w minionej kolejce mieliśmy parę naprawdę ciekawych spotkań. 

 
 

PSG wykorzystujące błędy

 
Pierwszym spotkaniem, na które warto było zwrócić uwagę, był mecz PSG, które zmierzyło się z Angers. Mimo tego, że grały ze sobą drużyny z zupełnie przeciwnych biegunów, bowiem oczywiście drużyna z Paryża przewodzi rozgrywkom, a zespół z zachodniej Francji zamyka tabelę i powoli wita się już z Ligue 2. Jednak przebieg spotkania nie był taki jednostronny jak mogło się wydawać, ponieważ PSG zwyciężyło tylko 2:1, a momentami było blisko sensacji. Swoje nadprzyrodzone możliwości musieli uruchomić Kylian Mbappe i Leo Messi, którzy praktycznie w pojedynkę rozmontowali defensywę Angers i doprowadzili swoją drużynę do zwycięstwa. Jednak ile jeszcze czasu Messi będzie rozpieszczał kibiców PSG takimi zagraniami? Tego dowiemy się w najbliższych miesiącach.
 
 

Hit, który nie zawiódł

 
Kolejnym meczem, na który warto rzucić okiem jest spotkanie dwóch Olimpiqów – czyli Lyon i Marsylii. Spotkanie odbyło się na stadionie w Lyonie i z pewnością było uważane za hit kolejki. I takim mianem również możemy je określić po meczu. Praktycznie przez cały mecz lepsza była Marsylia, i potwierdziła to także wynikiem, bo spotkanie skończyło się wynikiem 2:1 dla OM, które i tak dosyć późno otworzyło worek z bramkami, bo dopiero w 44. minucie. Później nastąpiło wyrównanie Lyonu w wykonaniu Alexandra Lacazzette’a a kiedy wszyscy myśleli już o remisie, to w 91. minucie samobója strzelił Malo Gusto. 
 
 

Zwycięzcy Polacy i Openda show

 
W sobotę wieczorem miało także miejsce spotkanie drużyny, która w Ligue 1 najbardziej interesuje Polaków, czyli oczywiście Lens. Zespół z północy Francji podjął bezpośredniego sąsiada i jednocześnie rywala o walkę w eliminacjach Ligi Mistrzów, czyli Monaco. Zespół z kraju o fladze odwrotnej od Polski zupełnie nie podołał presji spotkania i poległ 0:3. Natomiast warto pochwalić za to spotkanie cały zespół Lens, który zagrał praktycznie perfekcyjny mecz. Takowy na pewno ma za sobą Louis Openda, który już w szesnastej minucie meczu miał dwie bramki na swoim koncie. Później, w 56. minucie gola dołożył Thomasson i było już praktycznie po meczu. Co również warte odnotowania, Przemysław Frankowski rozegrał 88. minut i według SofaScore zasłużył na ocenę 7,2. Oprócz tego, na boisku w końcówce zameldowali się Adam Buksa i Łukasz Poręba, jednak grali zbyt krótko, żeby jakkolwiek ich oceniać przez pryzmat tego spotkania. Co jednak ważne po tym meczu drużyna Lens poczyniła wielki krok w stronę Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. 
 
 
Reszta wyników Ligue 1 w miniony weekend
 
Sobota: 
Auxerre – Lille 1:1
Niedziela:
Reims – Strasbourg 0:2
AC Ajaccio – Brest 0:0
Lorient – Toulouse 0:1
Nantes – Troyes 2:2
Nice – Clermont 1:2
Montpellier – Rennnes 1:0
 
 
 
 
Autor: Mateusz Dukat