Norweżka Tiril Eckhoff zwyciężyła dzisiejszy bieg sprinterski na 7,5 kilometra w Hochfilzen w ramach biathlonowego Pucharu Świata. Podium uzupełniły rodaczki triumfatorki, Ingrid Landmark Tandrevold i Marte Olsbu Roeiseland. Najlepsza z Polek, Monika Hojnisz-Staręga, zajęła 35. miejsce.
Dzisiejszy sprint na 7,5 kilometra w Hochfilzen, zaliczany do Pucharu Świata, zdominowały Norweżki, zajmując wszystkie pozycje na podium. Wygrała Tiril Eckhoff, która zanotowała jedno pudło i na mecie pojawiła się z czasem wynoszącym 19:38,0 sekundy. Na drugiej lokacie uplasowała się Ingrid Landmark Tandrevold, strzelając na czysto i tracąc do swojej rodaczki 7,6 sekundy. Podium zamknęła gorsza od triumfatorki o 24,6 sekundy Marte Olsbu Roeiseland, zaliczając jeden niecelny strzał.
Tuż za najlepszą trójką sklasyfikowana została Franziska Preuss (+25,1 sek., 1 pudło), piąte miejsce przypadło Elvirze Oeberg (+27,4 sek., 1 pudło), szósta była Hanna Oeberg (+29,4 sek., 1 pudło), siódma – Elena Kruczinkina (+39,8 sek., 0 pudeł), ósma – Linn Persson (+46,3 sek., 1 pudło), dziewiąta – Clare Egan (+46,4 sek., 1 pudło), natomiast czołową dziesiątkę w dzisiejszej rywalizacji uzupełniła broniącą Kryształowej Kuli Dorothea Wierer (+47,3 sek., 1 pudło).
Najlepszą z reprezentantek Polski okazała się 35. Monika Hojnisz-Staręga (+1:36,6 sek., 2 pudła). U liderki naszej kadry jednak bieg wyglądał już lepiej niż w Kontiolahti, lecz straciła ona aż dziesięć sekund na strzelnicy przez to, że jeden z nabojów musiała włożyć włożyć ręcznie. 58. z kolei była Kinga Zbylut (+2:09,4 sek., 2 pudła), 82. – Kamila Żuk (+2:50,1 sek., 4 pudła), a 86. – Magdalena Gwizdoń (+2:56,4 sek., 3 pudła).
Autor: Julian Cieślak
Źródło: informacja własna