Arcytrudne starcie o półfinał [ZAPOWIEDŹ MECZU POLSKA-USA]

Reprezentacja Polski siatkarzy już dziś rozpocznie walkę o awans do najlepszej czwórki siatkarskich mistrzostw świata. Rywalami ekipy Nikoli Grbicia będzie srebrny medalista ostatniej Ligi Narodów, groźna reprezentacja Stanów Zjednoczonych.

Kiedy poznaliśmy nową formułę rozgrywania turnieju mistrzostw świata to pod koniec rozgrywek grupowych praktycznie wszyscy byli przygotowani na to, że ćwierćfinałowym rywalem reprezentacji Polski będą siatkarze Stanów Zjednoczonych. Tak się właśnie stało, kiedy obie ekipy trafiły do lewej drabinki turnieju poprzez rozstawienie w tabeli najlepszych 16 ekip turnieju.

Zanim jednak Biało-Czerwoni rozegrają niesamowicie ważne starcie tego sezonu kadrowego, prześledźmy jak wyglądała ich dotychczasowa droga do ćwierćfinału mistrzostw świata.

Najpierw w wypełnionym po brzegi katowickim Spodku bez większych problemów pokonali reprezentację Bułgarii. Dało się jednak zauważyć momentami małe mankamenty, jak nieregularność w ataku, lecz w innych elementach jak blok, a przede wszystkim zagrywka podopieczni Nikoli Grbicia prezentowali się wyśmienicie. Drugi mecz rozegrali przeciwko drużynie Meksyku. Pomimo ambitnej postawy przedstawiciela z Ameryki Południowej podwójni mistrzowie świata pewnie wygrali swój mecz, a serbski szkoleniowiec dał okazję do gry zawodnikom rezerwowym. Trzeci mecz, najważniejszy reprezentacja Polski rozegrała przeciwko…Amerykanom. To właśnie to spotkanie miało pokazać jak Polacy są przygotowani do turnieju i zdali ten egzamin, pokonując drużynę Johna Sperawa w czterech setach. 

Z kompletem zwycięstw i tylko jednym straconym setem obrońcy tytułu przystąpili do meczu 1/8 finału przeciwko Tunezji jako zdecydowani faworyci. Przed publicznością zgromadzoną w Arenie Gliwice polscy siatkarze pewnie pokonali swoich rywali, meldując się w ćwierćfinale, gdzie znowu czeka ich starcie z jedną z najlepszych drużyn na świecie.

Polacy w liczbach:

Na podstawie statystyk ze strony Volleyballworld.com sprawdźmy który z Biało-Czerwonych najlepiej prezentuje się w poszczególnych elementach. Najwięcej punktów dla naszej drużyny na razie zdobył atakujący i kapitan Bartosz Kurek (47 punktów). Tuż za nim, bo z ilością 46 oczek znajduje się Kamil Semeniuk. Jeśli chodzi o punkty z zagrywki to popularny Semen ma ich 8, co czyni go najlepiej zagrywającym graczem w naszym zespole i piątym w całym turnieju. W blokach króluje Mateusz Bieniek – środkowy PGE Skry Bełchatów blokował swoich rywali 8 razy. W obronach najlepiej sprawuje się libero Paweł Zatorski (19 udanych obron).

 

 

Reprezentacja Polski siatkarzy, MŚ 2022, fot. Volleyball World

Jak wygląda do tej pory turniej w wykonaniu Amerykanów? Gracze trenera Johna Sperawa grali w tej samej grupie co Polacy, a w niej na początku bez problemu pokonali Meksyk, lecz w starciu z Bułgarią musieli się nieco napracować. Europejska ekipa była bliska urwania punktu swoim rywalom, lecz brązowi medaliści olimpijscy z Rio de Janeiro finalnie wygrali ten mecz. Do grupowego spotkania z Polakami przystępowali swojego rozgrywającego, którym jest Micah Christenson. Kapitan drużyny nabawił się kontuzji łydki, jednak rozgrywający Zenitu Kazań był już dostępny na starcie 1/8 finału przeciwko Turcji. Po dwóch rozegranych setach Amerykanie byli blisko szybkiej wygranej w meczu, lecz tureccy siatkarze zdołali doprowadzić do tie-breaka. Dzisiejsi rywale Polaków dosłownie wyrwali zwycięstwo w piątym secie swoim rywalom. 

Można pisać, że forma Amerykanów od ostatniego finału Ligi Narodów nieco spadła, lecz należy wspomnieć, że mają za sobą kilka ciężkich spotkań, co potrafi zbudować ten zespół mentalnie. Należy spodziewać się, że dzisiejsze starcie będzie o wiele trudniejsze, jakie miało miejsce 30 sierpnia w Katowicach.

Amerykanie w liczbach:

Pisząc o punktacji w zespole amerykańskim to najlepiej prezentują się Aaron Russell oraz Torey Defalco (kolejno 54 i 53 punkty). Duet przyjmujących mają również taką samą ilość asów serwisowych (4).  W bloku najlepiej sprawuje się środkowy Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle David Smith (8 punktowych bloków). W trójce najlepszych broniących turnieju znajduje się kolejny z przedstawicieli kędzierzyńskiej ekipy Erik Shoji (27 udanych obron).

 

Reprezentacja USA siatkarzy, fot. Volleyball World

W XXI wieku podczas mistrzostw świata Polacy tylko dwa razy mierzyli się z reprezentacją Stanów Zjednoczonych. Podczas turnieju w naszym kraju w 2014 roku w drugiej rundzie fazy grupowej siatkarze trenera Sperawa pokonali nasz zespół 3-1. Była to jedyna porażka Polaków na tym turnieju. Cztery lata później, na boiskach w Turynie Biało-Czerwoni zrewanżowali się pokonując swoich rywali 3-2, co zagwarantowało im udział w finale.

Prawdopodobne składy na mecz Polska-USA:

Polska: Marcin Janusz, Bartosz Kurek, Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski (libero)

Ławka rezerwowych: Grzegorz Łomacz, Łukasz Kaczmarek, Tomasz Fornal, Bartosz Kwolek, Karol Kłos, Mateusz Poręba, Jakub Popiwczak (libero)

Trener: Nikola Grbić

 

USA: Micah Christenson, Matthew Anderson, Aaron Russell, Torey Defalco, David Smith, Jeffrey Jendryk, Erik Shoji (libero)

Ławka rezerwowych: Joshua Tuaniga, Kyle Ensing, Kyle Russell, Garrett Muagututia, Cody Kessell, Taylor Averill, Mason Biggs (libero)

Trener: John Speraw

 

Autor: Janusz Siennicki