Ronnie O’Sullivan pisze historie snookera [PODSUMOWANIE UK CHAMPIONSHIP 2023]

Wczoraj do historii przeszedł turniej UK Championship 2023. Po raz ósmy w historii zwycięzcą tych zawodów został Ronnie O’Sullivan.

W finale turnieju Ronnie O’Sullivan pokonał 10:7 Ding Junhuia. Dzięki temu po raz ósmy w swojej bogatej karierze wygrał UK Championship. Ronnie po raz kolejny piszę na naszych oczach historię tej dyscypliny. Nikt inny nie wygrał tyle razy turnieju potrójnej korony. Żaden inny snookerzysta nie wygrał tyle turniejów rankingowych. Dla O’Sullivana wczorajszy triumf był już 40-stym rankingowym zwycięstwem w karierze. 

Droga do finału

Po rozegraniu kwalifikacji światowa federacja drogą losowania wyłoniła główną fazę zawodów. Wyszło więc, że Ronnie O’Sullivan w 1. rundzie głównej fazy zagrał ze Szkotem Anthonym McGillem. Z kolei Ding Junhui trafił na Marka Allena.

Ciekawostką było to, że mecz Dinga i Allena był powtórką z zeszłorocznego finału. Wtedy triumfował Irlandczyk z Północy. Tym razem było inaczej. Ding Junhui mimo choroby i wysokiej gorączki, z jaką się zmagał, dał radę wygrać mecz w decydującej partii 6:5. Natomiast Ronnie O’Sullivan mimo początkowych kłopotów pokonał Anthonego McGilla 6:2. 

Im dalej w las tym robiło się trudniej dla obu tegorocznych finalistów. Anglik pokonał w drugiej rundzie w decydującej partii Roberta Milkinsa 6:5. Natomiast Chiński zawodnik ograł Toma Forda 6:3.

W ćwierćfinałach było jeszcze ciekawiej. Ding pokonał 6:5 trzykrotnego zwycięzcę tych zawodów Marka Williamsa. Z kolei Ronnie O’Sullivan takim samym wynikiem rozprawił się z Zhou Yuelongiem. 

Wydaje się, że półfinały to były najłatwiejsze mecze obu finalistów. Ding Junhui mierzył się z Juddem Trumpem. Anglik, który wygrał już trzy turnieje w tym sezonie, tego dnia nie grał najlepiej. Koniec końców Trump przegrał mecz 3:6. Natomiast Ronnie O’Sullivan gładko pokonał Hosseina Vafeia 6:2. Irańczyk do tego meczu grał bardzo dobry turniej. W całym turnieju zanotował aż 8 brejków stupunktowych. Jednak w meczu z Ronniem nie prezentował się najlepiej, choć sam awans do półfinału był dla niego wielkim sukcesem. 

Ding uwielbia UK Championship

W całej swojej karierze nie ma innego turnieju, w którym to Ding Junhui grałby tyle razy w finale. Wczorajszy mecz był już jego piątym, w którym walczył o końcowy triumf. Tym razem znów schodził z areny pokonany. Rok temu przegrał z Markiem Allenem. 

Po raz pierwszy w finale w Yorku w Barbican Centre Chiński zawodnik zagrał w 2006 roku. Wtedy to wygrywając cały mecz 10:6, ograł samego Steve’a Davisa. Sam zawodnik miał wtedy 18 lat, stając się najmłodszym azjatyckim zawodnikiem, który wygrał rankingowe zawody. 

Drugi raz finał z udziałem Dinga miał miejsce w 2009 roku. Tym razem pokonanym był John Higgins, który uległ chińskiemu snookerzyście 10:8

Trzeci finał to 2019 rok i starcie ze Stevenem Maguirem. Tutaj znów triumfuje Ding 10:6.

Sam Ding Junhui pytany, dlaczego tak mu dobrze idzie w trakcie tych zawodów, nie umie jednoznacznie odpowiedzieć. Miejmy nadzieję, że w następnych turniejach będzie równie dobrze i ujrzymy 36-latka w najważniejszych fazach poszczególnych turniejów. 

Ronnie O’Sullivan jest wielki

Chyba już nie wątpliwości, kto jest najwybitniejszym zawodnikiem snookera w historii. Równo 30 lat po swoim pierwszym triumfie w UK Championship potrafił to zrobić po raz ósmy. Nikt inny wcześniej, nawet Steven Hendry nie potrafił się zbliżyć do takich momentów w swej karierze. 

Po ostatnim triumfie w Mistrzostwach Świata w 2022 roku zastanawiano się, czy Ronnie jest jeszcze w stanie wygrywać najważniejsze turnieje. Owszem wygrywał, ale to były takie zawody, jak np. Honk-Kong Masters, czy też Champion of Champions. Wczorajszy dzień rozwiał wszelkie wątpliwości.

Owszem Anglik przez cały tydzień nie grał jakoś zjawiskowo. Aczkolwiek wczoraj wiele razy potrafił się wzbić na wyżyny swoich możliwości. Jednak momentami było widać po twarzy zawodnika i jego reakcjach jak jest niezadowolony ze swojej gry. 

Poza pieniędzmi i pucharem za wygraną 48-latek umocnił się także na prowadzeniu w światowym rankingu. 

Autor: Krzysztof Małek

 

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze