Alvaro Morata dołączył do Chelsea przed sezonem 17/18 i w najmniejszym stopniu nie spełnia pokładanych w nich nadziei. Hiszpański snajper kosztował włodarzy „The Blues” 60 milionów euro, co aż do niedawna czyniło go najdroższym nabytkiem w historii klubu. Nowy menadżer Chelsea, Mauricio Sarri, nie jest zadowolony z gry swojego napastnika, więc zastępstwa szuka w miejscu, które zna najlepiej – Serie A.
Reprezentant Hiszpanii zarówno w zamyśle Sarriego, jak i poprzedniego menadżera Antonio Conte na początku pełnił rolę podstawowego napastnika. Obaj szkoleniowcy jednak szybko zweryfikowali swoje poglądy na grę Moraty i zaczęli delegować do gry w pierwszym składzie 32 – letniego Olviera Giruod. Gdy Francuz przychodził do klubu, miał być jedynie etatowym rezerwowym.
Włodarze Chelsea są zgodni, iż należy ponownie sięgnąć głębiej do kieszeni i ściągnąć na Stamford Bridge „bombera” z prawdziwego zdarzenia. Kogoś, kto zapewni więcej bramek niż Alvaro Morata (18 goli w 59 meczach w Chelsea).
Uwagę włoskiego menadżera The Blues zwróciło dwóch zawodników: Mauro Icardi oraz Patrick Cutrone. Obydwu zawodników pamięta on jeszcze z czasów pracy w Serie A.
Mauro Icardi – kapitan i jakość w ataku
Pierwszego z nich nie trzeba nikomu przedstawiać. Super-strzelec Interu Mediolan regularnie od kilku sezonów cieszy kibiców „Nerrazzurich” swoimi bramkami. Sumarycznie w całej swojej włoskiej karierze uzbierał ich już 113, z czego 10 zdobył grając jeszcze w Sampdorii. W obecnym sezonie Argentyńczyk w ośmiu meczach strzelił 5 bramek.
25 – letni snajper nie pali się jednak do zmiany klubowych barw. Wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do Interu i niedawno udzielił wywiadu, w którym potwierdził, iż pracuje nad przedłużeniem swojego kontraktu. Napastnik jest także kapitanem włoskiej drużyny, więc niczym zaskakującym nie jest fakt, iż myśli o Interze w kontekście swojej przyszłości.
Kwota, jaką The Blues musieliby wyłożyć za napastnika to 90 milionów euro.
Patrick Cutrone – melodia przyszłości
Patrick Cutrone jest wychowankiem Milanu. Zrobiło się o nim głośno w poprzednim sezonie, gdy wobec słabej formy pozostałych napastników Rossonerich zaczął grać w podstawowym składzie i regularnie strzelać bramki. We wszystkich zeszłosezonowych rozgrywkach uzbierał ich w sumie 18, z czego 10 w samej lidze włoskiej.
Obecnie sprawa dyspozycji snajpera wygląda nieco gorzej. Młody napastnik przegrywa póki co rywalizację ze ściągniętym z Juventusu Gonzalo Higuainem. Dodatkowo problemem Patricka w tym sezonie są kontuzje. W Serie A pojawił się na boisku pięć razy i zdobył jednego gola. Dołożył także dwa trafienia w Lidze Europy w spotkaniu z Olympiakosem Pireus.
Ciężko powiedzieć, który z napastników byłby dobrą alternatywą dla Alvaro Moraty. Cutrone ma wszystko by stać się topowym strzelcem, a Mauro Icardi do światowy top na swojej pozycji. Obydwa transfery wiążą się jednak ze sporymi wydatkami i trudnymi negocjacjami. Obaj zawodnicy są mocno przywiązani do swoich obecnych klubów, a co za tym idzie, nie ma pewności, iż będą skorzy dołączyć do The Blues.
Krzysztof Bardel