Imponująca seria VfB Stuttgart trwa. Punktualnie o 15:30, “Die Schwaben” podejmą u siebie drużynę TSG 1899 Hoffenheim. Szykują się wielkie, piłkarskie emocje w niemieckim wydaniu.
Drużyna VfB Stuttgart jest w tym sezonie jedną z pozytywnych rewelacji rundy jesiennej. Podopieczni Sebastiana Hoenessa polegli dotąd zaledwie raz (porażka 1:5 z RB Leipzig w 2. kolejce). “Die Schwaben” są zatem niepokonani od przeszło dwóch miesięcy – dorobek 21 zdobytych punktów lokuje Stuttgart na drugiej pozycji w tabeli Bundesligi. Wracając jeszcze do minionego tygodnia – podopieczni trenera Hoenessa rozgromili w Berlinie miejscowy Union wynikiem 3:0.
Po drugiej stronie barykady – goście z Hoffenheim. “Dorfverein” lokują się obecnie na szóstej pozycji w tabeli niemieckiej elity, legitymując się dorobkiem 15 zdobytych punktów. TSG triumfowało w trwającym sezonie pięć razy, trzykrotnie uznając ponadto wyższość rywali. Nawiasem mówiąc, dwie z tych porażek miały miejsce na przestrzeni minionego miesiąca, Hoffenheim ulegało Borussii Dortmund (1:3) oraz Eintrachtowi Frankfurt (również 1:3, mecz rozegrano w minionym tygodniu).
Obie drużyny muszą mierzyć się dziś nie tylko z wymagającym rywalem, ale i długą listą absencji. Trener Hoeness nie skorzysta z usług kontuzjowanych Fabiana Fredlowa, Serhou Guirassy’ego i Nikolasa Narteya. Pod znakiem zapytania stoi również występ Joshy Vagnomana oraz Dana-Axela Zagadou. Drużyna Hoffenheim zamelduje się z kolei w Stuttgarcie bez Bambase Conte, Dennisa Geigera, Marco Johna, Ozana Kabaka, Andreja Kramarica i Stanleya Nsoki’ego. W opinii bukmacherów, to gospodarze są faworytem zbliżającego się pojedynku, co biorąc pod uwagę serię sześciu triumfów z rzędu, nie powinno z resztą jakkolwiek dziwić. Błędem byłoby jednak całkowite odbieranie szans ambitnej drużynie gości.
Autor: Mateusz Kurpiewski