Nie tak dawno jeszcze rozpoczynaliśmy dopiero nowy sezon Ekstraklasy, a tu praktycznie już połowa sezonu. Zapraszam na część pierwszą „Soboty z Ekstraklasą”.
Sobotnią część 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy rozpocznie o 12:30 starcie w Grodzisku Wielkopolskim, w którym Warta Poznań podejmie Piast Gliwice.
Dzisiejszy mecz będzie siódmym starciem obu zespołów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. Dotychczasowy bilans przemawia na korzyść poznańskiej Warty (3 wygrane, 2 remisy, 2 porażki). Jednak warto podkreślić że gliwiczanie nie przegrali nigdy meczu wyjazdowego z Wartą Poznań. Atutem podopiecznych Aleksandra Vukovicia będzie nie wątpliwie to, że są jedyną drużyną w PKO BP Ekstraklasie, która nie straciła w tym sezonie ani jednego gola w pierwszych trzydziestu minutach spotkania, ale również to że razem ze Śląskiem Wrocław stracili najmniej bramek spośród wszystkich zespołów w lidze (10 straconych bramek).
Kolejne spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie, śmiało można je mianować na szlagier kolejki, bowiem na stadionie Floriana Krygiera w Szczecinie miejscowa Pogoń podejmie sensacyjnego lidera ligowej tabeli Jagiellonię Białystok.
–Jestem przekonany, że czeka nas bardzo dobry mecz, w którym będzie działo się bardzo dużo. Jagiellonia jest drużyną, która gwarantuje ofensywny styl gry, tak samo jak Pogoń. W Białymstoku wypaliły prawie wszystkie transfery, a w poczynaniach zespołu widać rękę trenera – stwierdził w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” były reprezentant Polski Maciej Murawski.
Białostocczanie raptem cztery dni po emocjonującym spotkaniu z Lechem Poznań udadzą się na Pomorze Zachodnie. Podpieczni Adriana Siemieńca przegrywali już 0:3 , ale zdołali odrobić straty. Pokazuje to jedno, że ewentualny wynik na niekorzyść Dumy Podlasia nie stanowi jeszcze dla nich przeszkody, żeby nie odrobić strat, co na pewno daje nam niezwykle emocjonujący pojedynek.
Autor: Paweł Ziobro