Sampdoria – Juventus [ZAPOWIEDŹ]

Nadszedł czas na ostatki drugiej kolejki włoskiej Serie A. W ostatnim meczu tej serii gier w Genui miejscowa Sampdoria podejmie u siebie Juventus. Początek spotkania na Stadio Luigi Ferraris już o 20.45!

Zespół z Genui nie może zaliczyć początku sezonu do udanych. Przed tygodniem, w pierwszej kolejce, poległa w starciu z Atalantą Bergamo. Mecz mógł się potoczyć kompletnie inaczej, gdy po dość kontrowersyjnym faulu anulowano bramkę dla 'Sampy’ w 14 minucie. 10 minut później to goście z Bergamo wyszli na prowadzenie po bramce Rafaela Toloia. Sampdoria próbowała cały mecz odwrócić losy meczu, lecz bez skutku. Na sekundy przed końcem, w doliczonym czasie gry wynik ustalił Ademola Lookman. Przed początkiem sezonu ligowego miała miejsce także pierwsza runda Coppa Italia. W pucharze graczom z Genui poszło lepiej, ponieważ wygrali z drugoligową Regginą, w barwach której występuje Thiago Cionek, po bramce Abdelhamida Sabiriego w 67 minucie.

Nastroje w drużynie Juventusu są znacznie lepsze. Nie ma się co dziwić, ponieważ w pierwszej kolejce Stara Dama pokonała Sassuolo 3-0. Wynik otworzył nowy nabytek Juve, Angel Di Maria, który strzałem z woleja pokonał bramkarza gości. Tuż przed przerwą prowadzenie podopiecznych Allegriego podwyższył Dusan Vlahović, który wykorzystał rzut karny. W 51 minucie Serb ustrzelił swój dublet i ustalił wynik końcowy na 3-0. Asystę przy bramce zaliczył Di Maria, który zaliczył fantastyczny debiut. Niestety, z dzisiejszego pojedynku wypadł z powodu kontuzji mięśniowej. Juventus, z uwagi na swoją pozycję, był zwolniony z walki w pierwszej rundzie Coppa Italia, także Stara Dama mogła w spokoju skupić się na starcie ligowych rozgrywek. Dało to efekt, bo taki start nie był oczywisty po mocno przeciętnym okresie przygotowawczym. W spotkaniach z dwiema potęgami z Madrytu Włosi musieli uznać wyższość rywali, z Barceloną udało się zremisować i jedyne zwycięstwo przypadło na mecz z meksykańskim Guadalajara Chivas.

Po imponującym meczu z Sassuolo gracze Juventusu potwierdzili swoje aspiracje w walce o Scudetto, a zatem faworyt dzisiejszego starcia jest oczywisty. Za Sampdorią nie przemawia za wiele, lecz piłka nieraz ukazywała swoją nieobliczalność, więc nie można przypisywać Juve 3 punktów przed pierwszym gwizdkiem. Czy Stara Dama stanie na wysokości zadania? A może to drużyna z Genui zaskoczy? Przekonamy się już od 20.45!

Mikołaj Sarnowski