Jak wiemy, 1. kolejka PKO BP Ekstraklasy, zbliża się nieubłaganie. Pierwsze spotkania zostaną rozegrane już w piątek. Kluby z Ekstraklasy nie próżnowały na okienku transferowym w minionych dniach. Przyjrzyjmy się bliżej ostatnim transferom w Ekstraklasie.
Adrian Dalmau Vaqer – Korona Kielce
Korona Kielce pozyskała ostatnio nowego napastnika. Mowa tu o Adrianie Dalmau. Hiszpan podpisał kontrakt z drużyną z Kielc do końca sezonu 2024/25. 29-latek przez większość swojej kariery grał w klubach z Hiszpanii, jednak zagrał także kilka sezonów w Holandii, między innymi w FC Utrecht czy Sparcie Rotterdam. Ostatni sezon spędził jednak w trzeciej lidze hiszpańskiej, a konkretnie w AD Alcoron. Podczas całego sezonu zagrał w 33 spotkaniach i zdobył 8 bramek. Czy Dalmau wpasuje się do drużyny prowadzonej przez Kamila Kuzerę i stanie się gwiazdą zespołu? Być może będziemy mogli się o tym przekonać już w następny poniedziałek, kiedy Korona zagra ze Śląskiem Wrocław.
Efthymis Koulouris – Pogoń Szczecin
Pogoń Szczecin może i nie zachwyca podczas okienka transferowego, jednak trzeba przyznać, że Efthymis Koulouris, może okazać się świetnym transferem dla „Portowców”. Grek związał się z Pogonią 3-letnim kontraktem. Koulouris wygrał dwa Puchary Grecji z PAOKiem, oraz został królem strzelców ligi greckiej w sezonie 2018/19 w barwach Atromitosu. Po tym świetnym okresie dla tego napastnika, przyszedł czas na coś więcej i Koulouris zagrał dwa sezony we francuskim Toulouse FC. Czy Efthymis Koulouris zostanie numerem „9” Pogoni Szczecin i będzie zachwycał swoją formą kibiców? O tym dowiemy się za niedługo.
Dino Hotić – Lech Poznań
Lech Poznań dokonał podczas tego okienka bardzo solidne transfery. Dzień po oficjalnym ogłoszeniu transferu Aliego Golizadeha, do „Kolejorza” dołączył kolejny zawodnik. Chodzi o Dino Hoticia, bośniackiego skrzydłowego. Kontrakt z byłym zawodnikiem Cercle Brugge został podpisany do końca czerwca 2026 roku. Trzeba przyznać, że Hotić jest legendą słoweńskiego NK Maribor. Występował tam praktycznie przez całą karierę, z drobnymi przerwami na inne drużyny. Z tą ekipą wywalczył 5 mistrzostw kraju, oraz Puchar Słowenii. Przez ostatni 4 sezony wsstępował w belgijskim Cercle Brugge, gdzie prezentował się solidnie. W ostatnim sezonie wstąpił w aż 40 spotkaniach, w których udało mu się strzelić 5 bramek. Czy Dino Hotić pokaże swoją klasę na boiskach Ekstraklasy. Okaże się za niedługo.
Ilja Szurkin – Stal Mielec
Stal Mielec dokonała wile transferów w tym letnim okienku transferowym, jednak ten zawodnik może okazać się największym wzmocnieniem klubu z Mielca. Mowa tutaj o Ilji Szurkinie. Białorusin podpisał kontrakt ze Stalą obowiązujący do końca sezonu 2023/24. W ostatnich sezonach „Biało-Niebiescy” mieli nosa co do kupowania napastników, jednak nie udawało się ich zatrzymywać do końca sezonu. Najlepszym tego przykładem jest Said Hamulić. Jednak tu nie o nim mowa. Po odejściu z FK Witebsk Szurkin próbował w kilku innych klubach, jednak nigdzie nie grał tak dobrze, jak w rodzimym klubie. W poprzednim sezonie bronił barw izraelskiego Maccabi, w którym rozegrał 30 spotkań i zdobył 14 bramek. W sezonie 2021/22 występował w Rakowie Częstochowa, jednak rozegrał tam tylko 2 spotkania. Czy powrót do Ekstraklasy będzie bardziej udany niż pierwsza przygoda z Polską. O tym dowiemy się w najbliższym czasie.
Elias Anderson – Lech Poznań
Jak wspomnieliśmy wcześniej, Lech Poznań dokonał naprawę solidnych transferów. Jednym z nich jest Elias Anderson. Lewy obrońca podpisał kontrakt z klubem z Poznania do końca sezonu 2025/26 z opcją przedłużenia o kolejny rok. Anderson do tej pory występował tylko w szwedzkich drużynach, a w ostatnim czasie reprezentował barwy Djugardens IF. Miał okazję zmierzyć się z Lechem w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Lech wygrał tamten dwumecz i dotarł do ćwierćfinału rozgrywek, w których odpadł z Fiorentiną. Anderson dołączy do „Kolejorza” 18 lipca, ponieważ musi jutro zagrać mecz z Malmo. Szwed może okazać się kluczowym elementem układanki trenera Johna van den Broma i z pewnością będzie chciał pomóc Lechowi w walce o mistrzostwo kraju. Czy tak się stanie i Anderson zostanie gwiazdą Lecha? O tym dowimy się już za niedługo.