Rozpędzona maszyna Guardoli kontra „The Toffees”

Mimo środka tygodnia czeka nas rywalizacja nie tylko w Lidze Mistrzów, ale również w Premier League. Przed nami zaległe spotkanie między Manchesterem City a Evertonem, rozgrywane na Goodinson Park. To będzie dla „The Citizens” okazja, aby powiększyć swoje prowadzenie w tabeli.

Przed Evertonem niezwykle trudne zadanie. Manchester City z przytupem rozpoczął 2021. Do tej pory drużyna z Etihad wygrała każde swoje spotkanie. Na koncie ekipy Pepa Guardioli są już w tym roku zwycięstwa między innymi z Tottenhamem, Liverpoolem i Manchesterem United. „The Citizens” pewnie prowadzą w Premier League z siedmiopunktową przewagę nad „Czerwonymi Diabłami”. Everton natomiast zmaga się w tym roku z wachaniem formy – w niedzielę piłkarze Carlo Ancelottiego ulegli Fulham 2:0, a tydzień temu pokonali Tottenham w Pucharze Anglii. Zespół z Goodinson Park nadal walczy o udział w europejskich pucharach – dzisiejsi gospodarze zajmują siódme miejsce w tabeli i tracą pięć punktów do piątego West Hamu.

Ostatnim razem Everton zmierzył się z Manchesterem City ponad rok temu – 1 stycznia 2020. „The Citizens” okazali się wtedy lepsi i wygrali 2:1. Dzisiaj przed „The Toffees” również bardzo trudne zadanie jako że Manchester City nie przegrał ostatnich 12 wyjazdowych spotkań. Kolejnym argumentem przemawiającym za gościmy jest absencja napastnika Evertonu – Dominica Calverta-Lewina oraz środkowego pomocnika, Jeana Gbamina. Po drugiej stronie, Pep Guardiola nie będzie mógł skorzystać z Ilkaya Gundogana oraz Nathana Ake, a gwiazda „The Citizens” – Kevin de Bruyne – wraca do gry po kontuzji i rozpocznie spotkanie na ławce rezerwowych.

Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godzinie 21:15. W kanale 3. Radia Gol skomentuje go Piotr Gułajewski. Serdecznie zapraszamy!