28. kolejka PKO BP Ekstraklasy była jedną z najbardziej emocjonujących a zarazem decydującą kolejką w obecnym sezonie piłkarskiej Ekstraklasy. Najwięcej emocji wywołał mecz, który obecnie jest uważany jako „derby Polski”, czyli spotkanie Lecha Poznań z Legią Warszawa. Spotkanie te prawdopodobnie rozstrzygnęło też kwestię mistrzostwa Polski, które nie przypadnie jednak żadnej z tych drużyn.
Ligowy szlagier przebiegał tak jak przystało na mecz o takiej randze. W spotkaniu Lecha z Legią padły łącznie cztery bramki. Przy końcowym gwizdku na tablicy wyników widniał remis 2:2. Jedynym zwycięzcą tego pojedynku może czuć się Raków Częstochowa, który wygrał swój mecz z Widzewem Łódź 2:0 i w efekcie przewaga „Medalików” nad drugą w tabeli Legią wzrosła do ośmiu oczek. Podopieczni Marka Papszuna są na dobrej drodze do zdobycia tytułu mistrzostwa Polski. Już tylko dziesięć punktów dzieli Raków od historycznego triumfu.
Rywalizacja o utrzymanie robi się z kolei coraz bardziej zaciekła (pisaliśmy o tym TUTAJ i TUTAJ). W tej chwili poważnie zaangażowanych w walkę o pozostanie w Ekstraklasie jest aż dziewięć drużyn. Różnica między jedenastą w tabeli Koroną Kielce a szesnastym, czyli będącym w strefie spadkowej Śląskiem Wrocław wynosi tylko trzy punkty. Na ten moment daleko od strefy zagrożenia są Piast Gliwice, Widzew Łódź i Cracovia Kraków. Spokojni o utrzymanie w lidze mogą być już Warta Poznań, Pogoń Szczecin oraz oczywiście liderzy, czyli Lech, Legia i Raków.
Zagrożeni spadkiem do I ligi są na razie Miedź Legnica, Lechia Gdańsk oraz Śląsk Wrocław. Te dwa pierwsze zespoły prawdopodobnie pożegnają się z Ekstraklasą po zakończonym sezonie. Ani Miedź ani Lechia nie dostarczają w ostatnich kolejkach przekonujących rezultatów. Piłkarze z Trójmiasta przegrali drugi mecz z rzędu. Tym razem musieli uznać wyższość Pogoni Szczecin. Kolejna porażka powoduje, że Lechii coraz trudniej z powodzeniem walczyć o utrzymanie. Teoretycznie gdańszczanie wciąż zachowują szansę na pozostanie w Ekstraklasie, bowiem od bezpiecznej pozycji dzieli ich tylko pięć punktów. Jednak z takimi wynikami, jakie Lechia osiąga ostatnio, ciężko liczyć na cud.
Miedź z kolei może się już powoli szykować na ponowną grę w I lidze. Podopieczni Grzegorza Mokrego kontynuują passę siedmiu niewygranych meczy. Miedź ma w swoim dorobku 21 punktów i zajmuje ostatnią pozycję w tabeli. Do opuszczenia strefy spadkowej traci dziesięć punktów. Taka strata na tym etapie rozrywek jest już raczej nie do odrobienia. Śląsk natomiast wciąż zachowuje realne szanse na zachowanie swojego bytu w Ekstraklasie. Gracze Ivana Đurđevicia mają na koncie dokładnie tyle samo punktów co niezagrożone na razie Zagłębie Lubin. Ponadto tak samo jak Zagłębie piłkarze Śląska przegrali dwa ostatnie, ligowe mecze. Peleton jeszcze „Wojskowym” mocno nie odjechał, ale gracze z Wrocławia muszą zdecydowanie poprawić swoje wyniki, bo w przeciwnym razie również czeka ich degradacja.
Cracovia Kraków wreszcie przełamała swoją ligową niemoc. Przed starciem z Radomiakiem Radom „Pasy” notowały serię sześciu meczów bez zwycięstw, ale w ostatnim meczu zdołały uzyskać upragnione trzy punkty. Podopieczni Jacka Zielińskiego mogą na razie spokojnie patrzeć na swoje położenie w tabeli. Cracovia jest obecnie ósma i ma na koncie 38 punktów.
Piłkarze z Radomia znaleźli się natomiast w trudnej sytuacji. „Warchoły” nie wygrały szóstego meczu z rzędu. Obecnie z dorobkiem 34 punktów zajmują dwunaste miejsce w ligowej tabeli. Władze klubu straciły już cierpliwość do trenera Mariusza Lewandowskiego, którego po porażce z Cracovią postanowiono zwolnić. Nowym szkoleniowcem Radomiaka został Rumun Constantin Gâlcă. W dodatku „Warchoły” do końca sezonu będą musiały sobie radzić bez Francisco Ramosa, ponieważ w starciu z Cracovią pomocnik Radomiaka złamał nogę. Portugalczyka czeka teraz bardzo długa absencja od gry. W najlepszym wypadku Ramos może wrócić na boisko dopiero w lutym przyszłego roku.
Wyniki 28. kolejki PKO BP Ekstraklasy
Warta Poznań – Śląsk Wrocław 3:1 (2:1)
A. Zreľák 11′, K. Szmyt 29′, M. Szczepański 69′ – R. Ivanov 3′ (sam.)
Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 0:2 (0:0)
E. Bergström 51′, D. Pacheco 90+10′
Cracovia Kraków – Radomiak Radom 3:0 (1:0)
M. Rakoczy 19′, V. Ghiță 90+2′, P. Makuch 90+10′
Korona Kielce – Jagiellonia Białystok 2:1 (0:1)
D. Zator 79′, J. Szykauka 90+5′ – J. Imaz 36′
Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
J. Abu Hanna 82′ (sam.)
Piast Gliwice – Wisła Płock 1:0 (1:0)
M. Ameyaw 20′
Raków Częstochowa – Widzew Łódź 2:0 (1:0)
I. López 9′ (k.), F. Tudor 90+5′
Legia Warszawa – Lech Poznań 2:2 (1:0)
T. Pekhart 13′, P. Wszołek 87′ – A. Sousa 47′, 69′
Stal Mielec – Miedź Legnica 1:1 (0:0)
M. Matras 90+5′ – Chuca 57′