Szef kuchni poleca: trzymeczowy zestaw w sam raz na zaspokojenie apetytu każdego kibica polskiej Ekstraklasy. Na przystawkę starcie na zachodniej granicy – Pogoń podejmie u siebie Zagłębie. Następnie udamy się do Krakowa, gdzie na ulicę Kałuży przyjeżdża Lechia. Nie zapominajmy też o deserze – wieczorem mecz Lecha Poznań z Wisłą Kraków.
Ciasno tam na przedzie – Pogoń Szczecin vs Zagłębie Lubin
Smak czołowej trójki oba zespoły dobrze już poznały. Doskonale też pojęły jak ciężko się w niej utrzymać. Temu też punkty na szali meczu w Szczecinie mają tak niebagatelną wagę. Gospodarze wyśmienicie weszli w grudzień zdobywając 10 z 12 możliwych punktów. Upokorzenie Lecha w ostatniej kolejce niewątpliwie tylko dodało im skrzydeł. Pogoń błyszczy przede wszystkim pod kątem gry defensywnej (najmniej straconych goli w lidze – 8), mankamenty uwidaczniają się bardziej w ofensywie. 4 bramki strzelone w środowy wieczór w Poznaniu to ponad 20% ich całego ligowego dorobku; boli brak konsekwentnego w swej robocie napastnika.
Pod tym kątem nie może się pochwalić również Zagłębie. W piątce najlepszych strzelców ich zespołu jest aż…4 obrońców! Nieporadność Sirka i Mraza woła o pomstę do nieba. Mimo to kuriozalnie Lubinianie radzą sobie naprawdę przyzwoicie, konsekwentnie zbierając punkty. Tracili bramki jako pierwsi w ostatnich 4 meczach, a ostatecznie nie przegrali żadnego z nich. Dzisiaj na pewno gola przyjąć by nie chcieli (ostatnie czyste konto zachowane 3 października z Górnikiem), ale jeśli tendencja z odwracaniem losów spotkania miałaby się powtórzyć to zdecydowanie żaden sympatyk Miedziowych o to by się nie obraził.
Relację ze spotkania Pogoń Szczecin vs Zagłębie Lubin od godz. 15:00 na Kanale 1. RadiaGol poprowadzi Kamil Zając.
Czy Probierz bez skrupułów wykorzysta niemoc byłego pracodawcy? – Cracovia Kraków vs Lechia Gdańsk
Pojedynek sąsiadów w tabeli, ale o jakich odmiennych nastrojach. Od ich ostatniego, pamiętnego starcia w finale Pucharu Polski zmieniło się praktycznie wszystko. Pasy bez większych kłopotów nadrobiły odjęte 5 punktów i sumiennie (choć nie bez kłopotów) wspinają się ku górnej połowie tabeli. Minusowe punkty na nas ciążą. Gdybyśmy ich nie mieli, byłoby zdecydowanie lepiej, niestety jednak one są. Straciliśmy trochę punktów w głupi sposób – żałuję, że nie mamy ich więcej. – powiedział na wczorajszej konferencji Michał Probierz. Tak, czy inaczej gospodarze będą mieli okazję nadrobić kolejne oczka przy okazji ucierając znów nosa gdańskiej Lechii.
Zieloni w ostatnich 4 meczach nie zdobyli nawet gola, a co dopiero mówić o punktach. Coraz częściej powraca jak bumerang temat sytuacji trenera Stokowca i jego relacji z zawodnikami oraz sytuacji finansowej w klubie. Swoich trzech groszy nie omieszkał wtrącić nawet były gracz Lechii, Sławomir Peszko, który ironicznie komentował poczynania szkoleniowca na swoich social mediach. Nie ma co ukrywać – w Gdańsku miało być dużo lepiej, jest źle, a może być jeszcze gorzej. Gadki o przełamaniu trzeba przekuć w czyny, bo inaczej Gdańszczanie kompletnie wypadną z gry o cokolwiek inne niż utrzymanie w tym sezonie.
Komentarz spotkania Cracovia Kraków vs Lechia Gdańsk poprowadzi od godz. 17:30 na Kanale 1. RadiaGol Maciej Jędrzejak.
Słaby i słabszy – Lech Poznań vs Wisła Kraków
Po środowym blamażu na miejscu kibiców Lecha bałbym się odpalić dzisiaj telewizor lub radio. Określenie meczu z Pogonią dramatem to mało powiedziane. Od bezproduktywnych i kompletnie pozbawionych koncepcji linii ataku i pomocy, gorsza była chyba jedynie dziurawa jak szwajcarski ser obrona. Szczecinianie zdeklasowali Kolejorza wykorzystując wszystko na co ten im pozwolił. Po wcześniejszej wtopie ze Stalą i marnym pożegnaniu Ligi Europy w Poznaniu atmosfera jest dosyć napięta. Cóż, Jakub Moder chyba inaczej sobie wyobrażał wygląd sytuacji w momencie przenosin na stałe do Brighton.
Wisła to z kolei idealny przykład powiedzenia “nie liczy się jak zaczynasz, a jak kończysz”. W 9 kolejkach Biała Gwiazda wychodziła na prowadzenie jako pierwsza, a ostatecznie tylko w 3 zdołała je utrzymać do ostatniej minuty. Gubienie punktów w banalnych sytuacjach to już ich specjalność. Zresztą ostatni raz komplety zebrali na koniec października, kiedy to poznęcali się nad beniaminkami z Mielca (0:6) i Bielsko-Białej (3:0). Peter Hyballa miał już okazję nieco zapoznać się z drużyną, ale nie ma miejsca ani czasu na taryfę ulgową. W profesjonalnej piłce presja jest zawsze. W każdym meczu trzeba punktować, wygrywać, bo inaczej będą problemy. Ostateczne rozlicznie zawsze będzie przeprowadzane właśnie na podstawie wyniku, dlatego jestem przekonany, że Lech będzie dążył do tego, by za wszelką cenę zachować trzy punkty w Poznaniu, a my do tego, by im je urwać. – powiedział sam szkoleniowiec na konferencji. Sytuacja na papierze nie wróży jednak niczego dobrego bowiem do listy nieobecnych dołączyli zawieszeni za źółte kartki Sadlok i Frydrych.
Na relację z meczu Lech Poznań vs Wisła Kraków zapraszamy na godz. 20:00 na Kanał 1. Radia Gol. Poprowadzi ją Bartłomiej Płonka.
autor: Maciej Jędrzejak