Pierwsze zwycięstwo Stali czy koniec passy Piasta? [Zapowiedź Stal Mielec – Piast Gliwice]

W ostatnim spotkaniu piątej kolejki PKO BP Ekstraklasy zmierzą się Stal Mielec i Piast Gliwice.

Drużyna prowadzona przez Kamila Kieresia jak na razie jako jedna z trzech drużyn nie wygrała jeszcze żadnego spotkania w aktualnym sezonie. Gospodarze dzisiejszego widowiska przegrali trzy spotkania z Jagiellonią, Pogonią Szczecin oraz GKS-em Katowice, a także zremisowali na własnym stadionie z Widzewem Łódź. Jeśli spojrzymy na klasę tych rywali, nie możemy powiedzieć, że Stal dostała od losu łatwy początek sezonu. Piłkarze Stali w czterech ligowych spotkaniach jak na razie zdobyli tylko jednego gola w zremisowanym 1-1 meczu z Widzewem Łódź. Warto dodać, że jest to jedyna taka sytuacja w lidze. Wraz z trudną sytuacją Stali w tabeli przychodzi również narastająca presja na szkoleniowcu, który w ostatnim czasie ze swojej kadry stracił podstawowego bramkarza Mateusza Kochalskiego, który z Mielca przeniósł się do Azerskiego Karabachu Agdam. Dodatkowej fali pesymizmu może dodać fakt, że na 10 ostatnich spotkań z Piastem, Stal wygrała tylko jedno. Trzy punkty w dzisiejszym meczu są dla drużyny z Podkarpacia priorytetem, a także mogą stać się paliwem napędowym na przyszłe spotkania, w których gospodarze dzisiejszego meczu zmierzą się z między innymi Koroną Kielce, Motorem Lublin czy Lechem Poznań, który w tym sezonie jak na razie przegrał tylko jedno spotkanie, a obecnie plasuje się na trzecim miejscu w tabeli.

Piast Gliwice w przeciwieństwie do swoich rywali sezon zaczął nad wyraz dobrze. Zwycięstwo ze Śląskiem Wrocław i Legią Warszawa na wyjeździe oraz remis z Cracovią i GKS-em Katowice pozwoliły zająć Gliwiczanom 6 miejsce a w przypadku wygranej objęcia fotelu lidera, który aktualnie zajmuje Legia Warszawa. Pomimo dobrej sytuacji drużyny Aleksandara Vukovicia w Gliwicach wiedzą i czują niedosyt po ostatnim spotkaniu z GKS-em Katowice. Warto również dodać, że trzy punkty nad Stalą mogą zapewnić poduszkę bezpieczeństwa przed starciami z trudniejszymi rywalami, a taka z pewnością się przyda. Już za tydzień Piast zmierzy się na własnym stadionie z Zagłębiem Lubin, które tak samo, jak Puszcza nie jest w kolorowej sytuacji.

W obu zespołach istnieją pewne wątpliwości co do dyspozycji wszystkich zawodników. W Stali pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Wlazło, który jak na razie zagrał we wszystkich spotkaniach aktualnego sezonu. Co do drużyny Piasta na murawie w dzisiejszym meczu nie zobaczymy Fabiana Piaseckiego oraz prawdopodobnie Jakuba Czerwińskiego.

Szymon Ignacek