Zaczynamy nowy tydzień, a więc czas na Europejskie Puchary. Dziś czekają nas pierwsze mecze ćwierćfinałowe o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Naturalnie zagra w nich również Polski zespół, którym w tym roku jest Jagiellonia. Jej spotkanie z FK Poniewież rozpocznie się o 17:30.
Jagiellonia, która do rozgrywek w Lidze Mistrzów przystępuje po raz pierwszy w historii, spotka się w pierwszym meczu na Aukstaitijos Stadium w Poniewieżu z lokalną drużyną. Drużyna Adriana Siemieńca wyjdzie na to spotkanie po pierwszym meczu tego sezonu w Ekstraklasie, w którym wygrała na własnym stadionie z Puszczą Niepołomice 2-0. Warto dodać, że do bramki gości w doliczonym czasie gry trafił zmiennik, Lamine Diaby-Fadiga, czyli nowy nabytek Jagi. Podczas okresu przygotowawczego Jagiellonia rozegrała jeden sparing z przeciwnikiem z Litwy. Tym przeciwnikiem był Żalgiris Kowno poznany w Polsce lepiej za sprawą dwumeczu z Lechem Poznań, który miał miejsce w poprzedniej kampanii. Jaga wygrała ten sparing 2-0. Warto dodać, że w nadal trwającym sezonie na Litwie (system wiosna-jesień) Żalgiris zajmuje 3 miejsce w tabeli tamtejszej A lyga a FK Poniewież ostatnie, czyli dziesiąte. Jeśli chodzi o historię klubu z Poniewieża, to został on założony 9 lat temu, bo w 2015 roku. Zespół powstał po upadku innego klubu z tego miasta, a mianowicie Ekranasu, który w swojej historii zdobył między innym siedmiokrotnie mistrzostwo Litwy. Rywal Jagi do Litewskiej Ekstraklasy awansował po 4 sezonach spędzonych na trzecim stopniu rozgrywkowym. Warto dodać, że Poniewież startował już w Europejskich Pucharach, a tegoroczny start jest ich czwartym z rzędu. W poprzednich edycjach Mistrzowie Litwy odpadali z FK Vojvodina (Serbia), Milsami Orgiejów (Mołdawia) i Hapoelem Beer Szewa. Jeśli chodzi o historię Mistrza Polski z Europejskimi Pucharami, to wygląda ona następująco. Jagiellonia zagrała 16 spotkań w Europejskich Pucharach wszystkie w Lidze Europy. 6 z nich wygrała, 4 zremisowała, a 6 przegrała. Jagiellonia mierzyła się już z rywalem z Litwy, a był nim Kruoja Pokroje. W pierwszym meczu na wyjeździe Jagiellonia wygrała 1-0, co ciekawe zwycięską bramkę dla Dumy Podlasia strzelił w doliczonym czasie gry Karol Świderski. W meczu rewanżowym wygranym aż 8-0 również dołożył jedną bramkę natomiast oprócz niego na listę strzelców aż trzykrotnie wpisał się inny reprezentant Polski mianowicie Przemysław Frankowski.
Szymon Ignacek