Zaczynamy pierwszą w tym roku niedziele z naszą ligą. Czekają nas trzy starcia, w których każda z ekip będzie chciała dobrze rozpocząć nowy rok. Zapraszamy na zapowiedź.
Warta Poznań – Górnik Łęczna
Starcie dwóch drużyn, dla których walka o utrzymanie będzie się toczyć do końca sezonu. Według wielu, to właśnie te drużyny pożegnamy z najwyższej klasy rozgrywkowej, jednak mają one jeszcze pół sezonu aby temu faktu zaprzeczyć. Warta po zmianie trenera, zmienia się także na boisku i ich podejście do spotkań się zmieni. Pomóc ma w tym ściągnięty na wypożyczenie Daniel Szelągowski, który powinien być podstawowym graczem zespołu Warty. Górnik kończył poprzedni rok szczęśliwy po osiągnięciu trzech zwycięstw z rzędu. Nadzieja o utrzymaniu stała się realna i zimowe przygotowania będą w tym kontekście kluczowe. Kamil Kiereś nie dostał wielu piłkarzy w zimowym okienku, jednak pokazał w ostatnich swoich ekstraklasowych meczach, że da radę wyciągnąć maksa z obecnej kadry. Mecz z bezpośrednim rywalem o ligowe pozycje będzie dobrym sprawdzianem.
Raków Częstochowa – Wisła Kraków
Starcie dwóch drużyn po przeciwnych stronach tabeli, jednak z wielką determinacją do parcia w górę. Styczeń dla gospodarzy był wyjątkowy. Wydali naprawdę dużo pieniędzy na wzmocnienia i udało się zatrzymać na stanowisku trenera Marka Papszuna. Wydaję się, że mają wszystko aby do końca walczyć o pierwsze miejsce na koniec sezonu. Wisła, pomimo przedsezonowych ambicji, znów włącza się do walki o utrzymanie i dlatego pierwsze spotkania po powrocie będą bardzo istotne. Osłabili się w okienku, jednak co dla nich najbardziej istotne w kontekście finansowym, konkretnie zarobili. Ciekawe, jak wyglądać będą obie drużyny po wymianie kilku kluczowych na boisku pozycji.
Cracovia – Lech Poznań
W Krakowie zakończymy niedzielne granie. Cracovia pierwszy raz od dawna rozpoczyna kolejną fazę rozgrywek z nowym szkoleniowcem, więc nadzieja na zmianę ostatnich wyników jest duża. Nie dostał żadnych wzmocnień Jacek Zieliński, jednak kadra aktualna kadra Cracovii ma potencjał. Lech jest w tym sezonie bardzo mocny, a wzmocnienia poczynione w okienku dodają jeszcze więcej jakości do drużyny. Co ważne, nie odszedł żaden z kluczowych zawodników. Najbardziej elektryzującym powrotem jest Dawid Kownacki, który ponownie reprezentować będzie zespół z Poznania. Faworyt wydaję się jasny, jednak pierwszy mecz po tak długiej przerwie może skończyć się różnie.
Autor: Filip Tyczyński