Na wszystkich, którym brakowało w ten weekend Ekstraklasy czeka dziś niewielka rekompensata w postaci odłożonego meczu z 6 kolejki. Beniaminek z Poznania przyjmie w Grodzisku mistrza kraju.
Nie strzelasz=nie wygrywasz- bolączki Warty Poznań
Zieloni z Poznania nie grzeszą w swoim debiutanckim sezonie skutecznością. Póki co trafiali do siatki rywala pięciokrotnie, ale tylko w dwóch spotkaniach. W obu udało im się zainkasować pełną punktową pulę. Wynika z tego dość ciekawy wniosek tego, że kiedy już Wartowcom uda się wepchnąć piłkę do bramki rywala tak prowadzenia już nie oddają. Problem tkwi w tym, że wspólnie z Piastem Gliwice dzierżą miano najmniej bramkostrzelnych drużyn w całej lidze stąd tak słabe wyniki punktowe. Na Legię po prostu będzie trzeba dzisiaj dużo więcej bez względu na to jak w rzeczywistości są dysponowani Warszawiacy. Dla Poznaniaków kluczowym celem tego sezonu jest utrzymanie, bo spadek do I ligi może być drogą bez powrotu. W tym roku odpada tylko jeden zespół, ale punkty zdobywać trzeba, bo za spoczęcie na laurach reszta stawki bezwzględnie wyciągnie konsekwencje.
Quo vadis Panie Michniewicz?
W ostatnich tygodniach w Warszawie humor trochę lepszy, ale ciężko, żeby było gorzej po wszystkich perypetiach z europejskimi pucharami, wtopami w lidze i relacjach na linii klub-kibice. Trzy ubiegłe kolejki przyniosły 7 punktów co pozwoliło nawiązać kontakt z czołówką tabeli tyle, że jak na obrońcę tytułu to stanowczo za mało. To Legia ma przewodzić, a szybko się na to nie zapowiada. Razi w oczy niemrawa siła ofensywna uzależniona od Pekharta (7 na 9 ligowych goli klubu strzelił właśnie Czech), nie widać tej dominacji i kontroli gry do jakiej stołeczny klub przyzwyczajał nas niejednokrotnie co sezon. Dzisiejszego wieczoru w Grodzisku wymaga się od Warszawiaków pewnego zwycięstwa, rywal zdecydowanie z najwyższej półki nie jest. Każde niedociągnięcie w prezentacji Legii będzie powodem do dalszego kwestionowania słuszności zatrudnienia Czesława Michniewicza, której to osoby wizerunek przez ostatnie tygodnie już przecież tak bardzo stracił na uznaniu.
Spotkanie jest o tyle ciekawe, że ostatni raz kluby mierzyły się ze sobą w sezonie 1994/1995!
Komentarz ze spotkania Warta Poznań vs Legia Warszawa od godz. 18:00 na Kanale 1. RadiaGol poprowadzi Eryk Szpruch
autor: Maciej Jędrzejak