Kolejna niedziela z PKO BP Ekstraklasą [ZAPOWIEDŹ]

Niedziela z najlepszą ligą w Polsce nie będzie zbyt okazała, gdyż trzy mecze zostały przełożone na inny termin. Nie oznacza to jednak, że będziemy musieli się nudzić, ponieważ zostanie rozegrany jeden, ale ciekawy mecz.

Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin (17:30)


Jedyny niedzielny mecz polskiej Ekstraklasy zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim we Wrocławiu. Wrocławianie w swoim pierwszym meczu ligowym, czyli w meczu derbowym z Zagłębiem, już od pierwszych minut napierali na bramkę rywali. Jednak Śląsk, mimo że tworzył dużo sytuacji, nie potrafił zamienić tychże sytuacji na trafienie. W dalszej części spotkania mecz był zamknięty w środkowej strefie, ale to nadal piłkarze trenera Ivana Djurdjevica stwarzali groźniejsze i konkretniejsze sytuacje. Druga połową upłynęła pod zmniejszeniem się intensywności spotkania. A zatem Śląsk Wrocław zakończył swój pierwszy mecz na remis. Z pewnością ten remis można traktować pozytywnie, gdyż wrocławianie zagrali mecz na trudnym terenie i dopiero mieli okazję wczuć się w sezon.

Spójrzmy teraz na mecz Pogoni Szczecin, która swój pierwszy mecz rozegrała z beniaminkiem, czyli Widzewem Łódź. Przez pierwsze 15 minut obie drużyny nie zachwycały grą. Jednak w 19. minucie Ernest Terpiłowski urwał się na skrzydle i zagrał piłkę do Bartłomieja Pawłowskiego, który wykorzystał swoją szansę na pokonanie bramkarza Pogoni. Szczecinianie po utracie gola ewidentnie się przebudzili i zaczęli napierać na rywali. Po wielu próbach, przed końcem pierwszej połowy, Luka Zahovic posłał piłkę do siatki i doprowadził do wyrównania. Gra Widzewa mogła podobać się bardziej niż Pogoni, jednak to Pogoń, a konkretnie Wahan Biczachczjan, w 71. minucie po pięknym strzale z dystansu zmusił bramkarza Widzewa do kapitulacji. A zatem można stwierdzić, iż to zwycięstwo nie przyszło Pogoni łatwo, musieli o nie walczyć, gdyż Widzew zagrał naprawdę dobrze w piłkę.

Zarówno jedna jak i druga drużyna z pewnością będą zmotywowane na dzisiejszy mecz. Kto okaże się lepszy? Odpowiedź na to pytanie usłyszymy po końcowym gwizdku arbitra.
Serdecznie zapraszam, aby ten mecz spędzić z naszym radiem, gdyż na kanale 1. naszego radia mecz ze stadionu skomentuje Mateusz Stóf. Zapraszamy !

Jakub Rębisz

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze