Hazard świetną formą zapracuje na transfer?

Niewielu spodziewało się, że Thorgan Hazard tak dobrze zacznie sezon. Skrzydłowy Borussii Mönchengladbach wyrasta na czołową postać swojej drużyny i powoli może planować kolejny ruch w karierze. Taki obrót spraw wykorzystać chcą włodarze Leicester City, którzy już latem sondowali możliwość sprowadzenia Belga do klubu.

Świetna forma Hazarda

Zawodnik Źrebaków od początku kariery nie ma lekko – na promocję nazwiska zapracował nie on, lecz jego brat Eden. Zawodnik zawsze postrzegany był jako „gorszy” z braci Hazard. Obecny sezon może przynieść zmianę takiego stanu rzeczy. 25-latek nigdy nie wejdzie raczej na poziom gracza The Blues, ale swoją formą z pewnością zapracuje na sportowy awans. W bieżącej serii rozgrywkowej wystąpił on w 9 meczach (Bundesliga oraz Puchar Niemiec), w których zdobył 7 bramek i dołożył 4 asysty.
Portal whoscored.com zajmujący się statystyczną stroną piłki, ocenia Thorgana Hazarda jako najlepszego zawodnika niemieckiej ligi w obecnym sezonie.

Hazard mógł trafić do Anglii latem 

Ewentualna próba ściągnięcia Hazarda do Leicester nie będzie pierwszym kontaktem Lisów z zawodnikiem. Niemiecki Kicker donosił w lutym zeszłego roku, iż włodarze angielskiej drużyny interesują się usługami Belga. Upatrywali oni w nim następcę Riyda Mahreza, który planował już letnie przenosiny do Manchesteru City. Władze Borussii wyceniły wówczas Hazarda na 28 milionów euro, a Lisy zdecydowały ostatecznie sprowadzić innych zawodników. Za kwotę w sumie 39 milionów euro do klubu trafili James Maddison z Norwich oraz Rachid Ghezzal Monaco.
Wymienieni wyżej gracze w obecnym sezonie zebrali wspólnie 4 bramki i 3 asysty, a więc mniej niż sam Hazard.

Sportowy awans?

Ewentualny transfer do Leicester byłby wątpliwym krokiem do przodu w karierze Belga. Skrzydłowy występując w barwach Borussii Mönchengladbach walczy o czołowe lokaty w tabeli Bundesligi. Rywalizacja miejsca w „czubie” jest od wielu lat bardzo zacięta i wydaje się, że w ogólnym rozrachunku jedynie Bayern jest poza zasięgiem Źrebaków.
Obecnie podopieczni Dietera Heckinga zajmują drugie miejsce ze stratą jedynie trzech punktów do liderującej imienniczki z Dortmundu.

Leicester nie dawałoby Hazardowi tak dużych możliwości. Angielskie „Top six” to grupa dość ekskluzywna, do której rzadko zagląda ktokolwiek spoza jej grona. Takim wyjątkiem była, o ironio, ekipa Lisów, która w sezonie 15/16 zdobyła sensacyjne mistrzostwo.
Później jednak brutalna Premier League pokazała im miejsce w szeregu i kolejne serie rozgrywek Leicester kończyło odpowiednio na 12, 9 i 11 miejscu.

Jedyna kwestia, która bezsprzecznie przemawia za transferem Thorgana Hazarda do Anglii to zawartość portfela. Nie od dziś wiadomo, iż tygodniówki na wyspach są nieprzyzwoicie wysokie w porównaniu z tymi z chociażby Niemiec.

czytaj dalej...

udostępnij na:

REKLAMA

najnowsze