Empoli przed rozpoczęciem ostatniej 38 kolejki Serie A znajduje się na 18 miejscu, które sprawia, że podopieczni Davide Nicole pożegnają się z najlepszą ligą we Włoszech. Nie jest to jednak takie pewne, gdyż Niebieskim do wyjścia ze strefy spadkowej brakuje tylko jednego punktu. W walkę o utrzymanie są zaangażowane jeszcze 2 ekipy. Starcie pomiędzy Udinese a Frosinone, czyli ekipami, które biją się o utrzymanie, wraz z Empoli będzie równie ważne co mecz przeciwko Romie. Ostatnie 5 spotkań to kompletna katastrofa. Dwa remisy z bijącymi się o utrzymanie ekipami jest prawdziwym skandalem. Niebiescy mogli w bardzo łatwy sposób zapewnić sobie bezpieczeństwo i brak podwyższonego tętna w ostatnim spotkaniu sezonu. Tak się jednak nie stało. Zespół w ostatnich 5 spotkaniach zdobył 5 punktów po wygranej ze zdecydowanym faworytem, jakim był zespół z Neapolu. Empoli jest najrzadziej strzelającą drużyną w lidze. W 37 spotkaniach zdobyli tylko 27 bramek.
AS Roma, która już ma zapewniony udział w Lidze Europy w przyszłym sezonie, w tabeli zajmuje 6 lokatę. Mecz z Empoli może być pożegnaniem się z polskim wahadłowym Nicolą Zalewskim, który jak informują media, został wystawiony na listę transferową. W ostatnich 13 meczach aktualny szkoleniowiec wilków Daniel De Rossi z usług 22-latka skorzystał tylko 4-krotnie. AS Roma, która jest czwartą najbardziej bramkostrzelną drużyną w całej lidze, będzie mogła podwyższyć swoje statystyki, zwłaszcza że w ostatnim spotkaniu obu zespołów zespół z Rzymu do bramki Niebieskich trafił aż 7 razy. Wówczas dwukrotnie na listę strzelców wpisał się najlepszy strzelec Wilków Paulo Dybala.
Szymon Ignacek