Ostatnia niedziela z ekstraklasą w tym roku nie brzmi radośnie. Można się jednak ucieszyć, patrząc na dzisiejszy plan meczów. Przyjrzymy się dzisiejszym rywalizacją.
Górnik Łęczna – Zagłębie Lubin 12:30
Być może jest opcja na lepsze rozpoczęcie ostatniego dnia tygodnia, lecz pomimo niskiej pozycji obu drużyn, rywalizacja zapowiada się ciekawie.
Górnik w ostatnim okresie punktuje wyjątkowo dobrze. Zawodnicy Kamila Kieresia po słabym początku, nie chcą tanio skóry sprzedać. Gorzej jest z grą na własnym terenie, bo tutaj na dziewięć spotkań wygrali tylko jedno. Siłę Górnika zdecydowanie tworzy Bartosz Śpiączka, który z dorobkiem ośmiu goli jest najskuteczniejszym Polakiem w naszej lidze. Warto także pochwalić nabytki pozyskane w ostatnich dniach okna transferowego, bo zawodnicy tacy jak Alex Serrano, Jason Eyeng-Lokilo czy Marcel Wędrychowski znacznie dodają na jakości drużynie.
Zagłębie po porażce w środku tygodnia oficjalnie zostało najgorszym zespołem w lidze na przestrzeni ostatnich dziesięciu spotkań. Wpływ na to ma na pewno patologiczna polityka władz klubu, tragiczne transfery do drużyny oraz szkoleniowiec który sam nie wiem co robić. Trenera już w klubie nie ma, bo Dariusz Żuraw tak szybko jak przyszedł, równie prędko został z niego wygoniony. Problem na pewno nie jest tak płytki, a łatwo wskazać go na boisku. Lorenzo Simic, Aleksandar Pantic czy Ian Soler prawdopodobnie przyjechali do Lubina jako zespół kabaretowy, jednak przez omyłkę swoje artystyczne popisy zaczęli wystawiać podczas meczów ”Miedziowych”. Marazm powinien być jak najszybciej zażegnany, jednak z zewnątrz nie widać większego zaangażowania ze strony rady nadzorczej Zagłębia. Co będzie dalej? Nikt tego nie wie.
Lech Poznań – Górnik Zabrze 15:00
Do emocji zaczynamy dokładać umiejętności piłkarskie, także czeka nas już jedno z ciekawszych spotkań w tej kolejce.
Lech z uśmiechem na twarzy wyjdzie dzisiaj na boisko. Poznaniacy pewni już są pozycji lidera do minimum lutego, a w przypadku zainkasowania kompletu punków zwiększą oni tylko swoją różnicę nad pozostałymi drużynami. Uśmiech można jednak łatwo zdjąć, gdy przypomni się gospodarzą poprzednie spotkanie w Radomiu, gdzie odnieśli niespodziewaną porażkę. Jeśli jednak chodzi o grę u siebie, to tutaj wciąż okazują się niepokonani. W wielu spotkaniach w dotychczasowym sezonie decydowały u niech indywidualności, których zdecydowanie nie brakowało. Antonio Milic czy Joao Amaral spokojnie mogą między sobą powalczyć o tytuł najlepszego gracza rundy jesiennej, a wybór nie będzie oczywisty. Dla Macieja Skorzy największy wyzwaniem będzie zima, gdy jego zawodnicy mogą zacząć być kuszeni przez bogatsze zespoły.
Górnik dla wielu niespodziewanie, efektownie odpalił. Ostatnie pięć spotkań Zabrzan to aż cztery zwycięstwa i jeden remis. Każde z tych spotkań zdecydowanie było efektowne. Trio ofensywne Bartosz Nowak, Jesus Jimenez i Łukasz Podolski stają się postrachem każdej drużyny w lidze, a zza ich pleców Krzysztof Kubica wyrasta na prawdziwy buldożer gdy wchodzi do pola karnego rywala. Jan Urban potrafi wykrzesać wszystko co najlepsze z każdego zawodnika, co potwierdza niespodziewana forma Roberta Dadoka. Nie można jednak zapominać, że goście mają ograniczony potencjał, a receptą na utrzymanie formy powinny być wzmocnienia, a przede wszystkim brak odejść. Jesus Jimenez być może zagra dzisiaj swój ostatni mecz w barwach gości na stadionie w Poznaniu, bo Lech wyraźnie jest zainteresowany tym Hiszpanem.
Legia Warszawa – Radomiak Radom 17:30
Standardowo w najlepszej porze telewizyjnej mecz zobaczymy w Warszawie, która powalczy o punkty z Radomiakiem.
Legia w tygodniu w końcu odniosła efektowne zwycięstwo. Zawodnicy Aleksandara Vukovicia pokonali 4:0 Zagłębie Lubin i czuć było dużą ulgę w zespole. Trzeba mieć jednak na uwadze, że było to tylko Zagłębie. W dzisiejszym spotkaniu na przeciwko staje o wiele lepszy zespół, a to co na początku sezonu wydawałoby się absurdalne, to goście są faworytem spotkania. W Warszawie ważna będzie zima i wietrzenie szatni, bo dużo zawodników nie powinno już w tym klubie być. Ciekawa sprawa klaruje się ze szkoleniowcem, bo dla Legii jest to trzeci w tym sezonie, a przecież zapowiedziany jest już czwarty.
Radomiak względem formy to jeden z najlepszych zespołów ligi. Zawodnicy Dariusza Banasika od dawna nie odnieśli porażki, a w poprzedniej kolejce pokonali lidera Lecha Poznań. Zawodnicy z Radomia są w gazie i nie czują respektu przed nikim, a tym bardziej przed Legią, którą już w tym sezonie pokonali. Warto w drużynie gości zwrócić uwagę na Raphaela Rossiego. Brazylijski obrońca jest czołowym zawodnikiem na swojej pozycji w tej lidze. Ku zaskoczeniu, Kamil Angielski zdobywa bramki seryjnie i jest jednym z najskuteczniejszych Polaków w ekstraklasie.
Autor: Filip Tyczyński