Zarówno dla Schalke, jak i dla Borussi Dortmund ostatnie tygodnie nie były zbyt udane. Jednak w obu klubach nie ma to teraz większego znaczenia – przed nami legendarne Revierderby. Już dziś w Gelsenkirchen gospodarze powalczą z BVB o zwycięstwo w 98. derbach Zagłębia Ruhry. Początek meczu o 18:30.
Rywalizacja między Borussią Dortmund a Schalke Gelsenkirchen to jedne z najstarszych derbów w Europie, gdyż ich historia sięga lat 20. zeszłego wieku. 3. maja 1925 roku te dwie drużyny po raz pierwszy zmierzyły się ze sobą. „Die Königsblauen” zwyciężyli wtedy 4-2. Do dzisiaj to zespół z Gelsenkirchen ma na koncie więcej zwycięstw w Revierderbach. Ekipa z Veltins Arena wygrała 60 spośród 157 pojedynków na profesjonalnym poziomie. Borussia Dortmund triumfowała 54-krotnie, a remis między tymi zespołami padł aż 43 razy.
W ostatnich latach Derby Zagłębia Ruhry dawały fanom naprawdę mnóstwo emocji. Warto przypomnieć niezwykły wieczór w Dortmundzie z 25 listopada 2017. Gospodarze do przerwy prowadzili 4-0, ale w drugiej połowie prezentowali się fatalnie i wypuścili z rąk zwycięstwo, które swoją główką w 94. minucie odebrał im Naldo. Bardzo ciekawe były również oba pojedynki z sezonu 2018/2019. W grudniowych derbach na Veltins Arena Borussia pokonała rywala 2-1 po pełnym napięcia meczu, jednak Schalke zemściło się na wiosnę. W wyjazdowym starciu „Die Königsblauen” zwyciężyli 4-2, odbierając przeciwnikom mistrzostwo Niemiec. Z czerwonymi kartkami z boiska zeszło tego dnia aż dwóch piłkarzy BVB – Marco Reus i Marius Wolf.
Obie strony dzisiejszego pojedynku notowały ostatnio słabe wyniki. Schalke jest ostatnim zespołem Bundesligi i nie wygrało od siedmiu spotkań, w ostatnich trzech nie zdobywając bramki. Na koncie „Die Königsblauen” znajduje się tylko 9 punktów, jednak w ostatni weekend zespołowi Christiana Grossa udało się wywalczyć remis w pojedynku z Unionem Berlin. Sytuacja drużyny z Dortmundu prezentuje się lepiej, choć nadal poniżej oczekiwań. Borussia jest w bardzo słabej formie i zajmuje 6. pozycję w tabeli, mając zdobytych 33 „oczka”. BVB nie zachowało czystego konta od dziewięciu spotkań i zdobyło jedynie punkt w dwóch ostatnich ligowych pojedynkach, przegrywając z Freiburgiem i remisując z Hoffenheim. Promykiem nadziei dla kibiców „Schwarz-Gelben” jest jednak środowa wiktoria z Sevillą w Lidze Mistrzów, w której Erling Haaland dwukrotnie umieścił piłkę w siatce.
Mimo słabej dyspozycji, to Borussia Dortmund jest faworytem dzisiejszych derbów. Szanse drużyny z Signal Iduna Park poprawia sytuacja kadrowa gospodarzy, która jest wręcz opłakana. Lista piłkarzy, którzy nie będą mogli dziś wystąpić jest bardzo długa. Najważniejszymi z nieobecnych są Klaas-Jan Huntelaar, Salif Sane, Matija Nastasic, Sebastian Skrzybski i Frederik Ronnow, a to nie koniec listy niedostępnych z zespole „Die Königsblauen”. Po stronie gości sytuacja kadrowa wygląda nieco lepiej, jednak mecz na pewno opuszczą Roman Burki, Marcel Schmelzer i Axel Witsel. Wątpliwe są również występy Łukasza Piszczka i Dana-Axela Zagadou.
Autor: Adam Wojtowicz