W ten sobotni wieczór na boiskach ekstraklasy czeka nas spotkanie dwóch drużyn, które obecnie są wielką niewiadomą, a konkretnie Rakowa Częstochowa i Legii Warszawa, w której kilka dni temu doszło do zmiany trenera. Początek spotkania w Częstochowie o 20:00.
W Częstochowie od dobrych kilku tygodni panuje nie najlepsza atmosfera z powodowana wynika drużyny, a także niezwykle pragmatycznym stylem, który męczy wszystkich kibiców Mistrza Polski. Podopieczni Dawida Szwargi od początku Marca, po meczu z Lechem wygrali tylko jedno spotkanie z Koroną Kielce, która zaciekle walczy o utrzymanie. W pozostałych spotkaniach Raków zremisował ze wszystkimi drużynami ze strefy spadkowej, a w ostatniej kolejce poległ w Radomiu, przegrywając z Radomiakiem 2:1. Z dobrych wieści warto wspomnieć o powrocie Iviego Lopeza, który przez lata był ostoją drużyny Marka Papszuna, a w ostatnim czasie zmagał się z kontuzją zerwanych więzadeł w kolanie. Obecnie drużyna Rakowa zajmuję piąte miejsce w tabeli i traci do pierwszej trójki trzy punkty, jednak dzisiejszy mecz może ją do tego bardzo przybliżyć, ponieważ Legia również zabiega o awans do europejskich pucharów. Ostatnie starcia z Legionistami Raków przeplata dobrymi występami z tymi nie zbyt dobrymi, jednak Legia dwukrotnie pokonała Raków w serii jedenastek w Finale Pucharu Polski, a także w Superpucharze. Ostatnie ligowe starcie to już zwycięstwo Rakowa 2:1.
Legia Warszawa na początku tego tygodnia przeszła przez wielką rewolucję związaną ze zwolnieniem Kosty Runjaicia, po prawie dwóch latach pracy. Na nowego szkoleniowca wojskowych został nominowany Goncalo Feio, który w przeszłości był asystentem w Legii, a w ostatnim czasie trenował pierwszoligowy Motor Lublin. Portugalski trener jest również znany z różnych skandali, które miały miejsce w ostatnim czasie. Legia w poprzedniej kolejce zremisowała z liderem z Białegostoku 1:1 i już chyba na dobre wypisała się z walki o mistrzostwo Polski. Tuż po przerwie reprezentacyjnej pokonali także czyhającego za ich plecami Górnika Zabrze 3:1. Legia ma obecnie 45 punktów i zajmuję szóstą pozycję po tym jak wczoraj wskoczyła przed nich Pogoń Szczecin po meczu z Ruchem Chorzów. W Legii można się spodziewać efektu nowej miotły, ale tak naprawdę nie wiemy na co się przygotować. Początek wielkiego hitu o 20:00