FC Barcelona dąży w tym sezonie do obrony tytułu mistrza Hiszpanii. „Blaugrana” po trzech kolejkach znalazła się w czołowej czwórce i teraz próbuje nawiązać walkę z odwiecznym rywalem – Realem Madryt, który prowadzi obecnie w tabeli. „Królewscy” wczoraj pokonali Getafe 2:1, więc Barcelona musi dzisiaj odpowiedzieć własnym zwycięstwem nad Osasuną. Mecz rozpocznie się o 21:00.
Przez pierwsze dwie kolejki piłkarze „Dumy Katalonii” nie grali porywającej piłki. Emocji było jak na lekarstwo, „Blaugrana” bardzo długo nie mogła znaleźć drogi do bramki. Dopiero w 82 min. meczu 2. kolejki z Cadizem Pedri zdobył premierowego w tym sezonie gola dla Barcelony. W ostatnim jednak meczu z Villarealem kibice oglądali prawdziwy rollercoaster. Mistrzowie Hiszpanii po szalonym starciu wygrali wynikiem 4:3, a liczba strzelonych goli może dawać nadzieje o przełamaniu ofensywy „Barçy”. Zobaczymy czy dziś Robert Lewandowski i jego koledzy okażą się być równie skuteczni. Osasuna, patrząc na jej położenie w tabeli, może przysporzyć dzisiaj podopiecznym Xaviego mnóstwo problemów.
Gracze z Pampeluny są obecnie na dziewiątym miejscu, a ich dotychczasowy dorobek to dwa zwycięstwa i jedna porażka, co daje im sześć punktów. W poprzednim sezonie górą w obu spotkaniach była Barcelona, lecz te zwycięstwa nie osiągała w sposób łatwy. Najpierw Katalończycy pokonali Osasunę 2:1, pomimo gry w osłabieniu, bowiem czerwone kartki otrzymali wówczas Robert Lewandowski i Gerard Pique. W rewanżu „Blaugrana”, grając u siebie, po męczarniach wygrała 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 85 minucie Jordi Alba.
Dziś możemy spodziewać się podobnego przebiegu gry, chociaż Barcelona zdaniem bukmacherów powinna bez problemu zainkasować trzy punkty. Atak „Blaugrany” nie prezentuje się w tym sezonie znakomicie, ale rywale są obecnie podrażnieni z powodu odpadnięcia z europejskich pucharów. W eliminacjach do Ligi Konferencji Osasuna nie poradziła sobie z Club Brugge, mimo że w rewanżu odrobiła stratę z pierwszego spotkania i była nawet na prowadzeniu. Piłkarze Xaviego bez wątpienia spróbują jeszcze bardziej popsuć nastroje „Los Rojillos”. Barcelona obecnie jest czwarta w tabeli, a na koncie ma siedem punktów. Jej dotychczasowe rezultaty to dwa zwycięstwa i jeden remis.
W katalońskiej drużynie są jednak spore osłabienia. Z powodu kontuzji grać nie mogą Pedri, Iñigo Martinez oraz Ronald Araújo. Ponadto Raphinha wciąż pozostaje zawieszony. Z kolei Jagoba Arrasate, trener Osasuny, nie może skorzystać z usług Darko Brašanaca.
Przewidywane składy:
Osasuna: S. Herrera – J. Cruz, D. García, A. Catena, J. Areso – K. Barja, I. Muñoz, P. Ibáñez – R. García, J. Arnáiz, A. Oroz
Barcelona: M. ter Stegen – A. Balde, J. Koundé, A. Christensen, S. Roberto – F. de Jong, O. Romeu – L. Yamal, İ. Gündoğan, Gavi – R. Lewandowski