Prawdziwe show czeka nas dzisiejszego popołudnia na Emirates Stadium. W hicie 21. kolejki Arsenal podejmie Manchester United.
“Kanonierzy” od dłuższego czasu bezkompromisowo rozprawiają się z ligowymi rywalami. Piętnaście zwycięstw w osiemnastu rozegranych spotkaniach umożliwia podopiecznym Mikela Artety pewne prowadzenie w rozgrywkach o tytuł mistrza Anglii. Ku uciesze fanów, Arsenal pokonał przed tygodniem odwiecznych rywali – drużynę Tottenhamu 2:0, tym samym po raz kolejny w tym sezonie zaznaczając swoją dominację w północnym Londynie. Jednak kto jest w stanie poskromić “Kanonierów”, jeśli nie właśnie Manchester United? Tym bardziej biorąc pod uwagę, że “Czerwonym Diabłom” ta sztuka już się w tym sezonie udała (6. Kolejka, 3:1) – jednocześnie była to jedyna w obecnej kampanii ligowej porażka Arsenalu. Podopiecznym Erika ten Haga zdecydowanie nie można odmówić w ostatnim czasie solidnej dyspozycji. W meczach o punkty United są niepokonani od – uwaga – 10 listopada – po nieoczekiwanej klęsce z Aston Villą “Czerwone Diabły” dziewięciokrotnie triumfowały i raz (kilka dni temu) podzieliły się punktami z Crystal Palace (wyjazdowy remis 1:1).
Jak prezentuje się sytuacja kadrowa obydwu drużyn na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem? Pewne jest, iż Mikel Arteta nie będzie mógł skorzystać z usług Gabriela Jesusa i Reissa Nelsona. Znacznie dłuższa lista absencji widnieje w szeregach gości. Do Londynu nie udadzą się Casemiro (pauza za żółte kartki), Diogo Dalot, Mason Greenwood, Jadon Sancho, Axel Tuanzebe i Anthony Martial (niedyspozycja fizyczna). Bukmacherzy dość jasno wskazują Arsenal jako faworyta zbliżającego się pojedynku, choć zdecydowanie żaden rezultat nie jest i nie może być dziś wykluczony. Od godziny 17:30 zapraszamy na relację z tego spotkania, którą w RADIU GOL 1 poprowadzi dla państwa Dominik Kamiński.
Autor: Mateusz Kurpiewski