Wtorkowy wieczór stoi dziś pod znakiem piłkarskich emocji. Gra Premier League, LaLiga, Coppa Italia, ale także DFB Pokal. Właśnie w tych ostatnich rozgrywkach dojdzie do starcia dwóch Bundesligowych ekip. Na PreZero Arenie Hoffenheim podejmie Schalke 04. Początek spotkania o 20.45.
Gospodarze notują bardzo przyjemny start rozgrywek. Po dziesięciu kolejkach zajmują czwartą lokatę ze stratą sześciu punktów do liderującego Unionu Berlin. Popularni 'Wieśniacy’ dotychczas zgromadzili na swoim koncie 17 punktów, a na ten rezultat składa się pięć zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki. Oba podziały punktów miały miejsce stosunkowo niedawno, w odpowiednio 7 i 8 kolejce, a jedno oczko zyskały wówczas także Freiburg i Hertha. Ostatni mecz ligowy Hoffenheim to mecz z ich dzisiejszymi rywalami, co jest niezwykłym zbiegiem okoliczności. W Gelsenkirchen górą byli goście, którzy bezproblemowo ograli gospodarzy aż 0-3. W weekend wynik otworzył Robert Skov w 11 minucie strzałem z rzutu karnego. W doliczonym czasie pierwszej połowy prowadzenie podwyższył Munas Dabbur. Wynik w 59 minucie ustalił znów Skov, który drugi raz wykorzystał strzał z jedenastego metra. W poprzedniej rundzie DFB Pokal Hoffenheim pokonało 2-0 SV Rödinghausen, lecz nie obyło się bez problemów, albowiem mecz trwał aż 120 minut, a bramki padały dopiero w końcówce dogrywki, w 115 i 118 minucie.
O dobrym początku sezonu na pewno nie można powiedzieć w kontekście Schalke. Beniaminek z Gelsenkirchen bardzo dołuje i aktualnie znajduje się na przedostatniej pozycji w tabeli. Po dziesięciu kolejkach mają na koncie raptem sześć punktów, na które tylko jedno(!) zwycięstwo, trzy remisy i aż sześć porażek. Swoją jedyną victorię dotychczas piłkarze Schalke odnieśli 10.09 przeciwko VfL Bochum 3-1. Po tym sukcesie nic się jednak nie zmieniło w drużynie z Zagłębia Ruhry, ponieważ aktualnie trwa niechlubna seria czterech porażek z rzędu, do czego swoją rękę przyłożyli także dzisiejsi rywale Schalke, o czym wspomniałem powyżej. Wiele wskazuje na to, iż powrót do Bundesligi będzie bardzo bolesny i jednoroczny, lecz jest jeszcze czas na wyjście z kryzysu, choć powodów do optymizmu brak. No chyba że zakwalifikuje się do tego pokonanie znacznie niżej notowanego, występującego w Regionalliga Bremer SV w pierwszej rundzie DFB Pokal. Tamten mecz zakończył się wynikiem 5-0 dla Schalke.
Wieczór z DFB Pokal zapowiada się interesująco. Naprzeciw siebie staną dwie drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej, więc jakości nie powinno zabraknąć. Mimo że faworyt jest znany i jest nim Hoffenheim, nie można od razu spisywać na straty Schalke, które jak tlenu potrzebuje impulsu do lepszej gry. Kto będzie górą? Przekonacie się Państwo już od 20.45.
Mikołaj Sarnowski