Plotki o powrocie Lionela Messiego do FC Barcelony są już rozważane od dłuższego czasu. Na razie wiadomo, że piłkarz nie będzie w przyszłym sezonie reprezentować barw PSG. Jedną z drużyn, do którego Messi może trafić podczas letniego okienka jest Barcelona. O powrocie kapitana „Albicelestes” do Katalonii marzy jego ojciec – Jorge Messi.
Ojciec Leo komunikował się z władzami La Liga, żeby otrzymać od nich informację o sytuacji finansowej „Blaugrany”. Barcelona ze względu na trudne położenie finansowe zwleka z zakontraktowaniem zawodnika, a mistrz świata zaczyna się już się z tego powodu niecierpliwić. Gerard Romero i Marcelo Bechler przekazują, że siedmiokrotny laureat Złotej Piłki wkrótce podejmie ostateczną decyzję.
Xavi Hernández również jest przekonany, że sprawa potencjalnego transferu Messiego do Barcelony powinna wyjaśnić się w przyszłym tygodniu. W wywiadzie dla „Mundo Deportivo” szkoleniowiec „Dumy Katalonii” zdradził, iż chętnie widziałby Messiego w swoim zespole. Z drugiej strony jednak Xavi nie zamierza narzucać presji na Argentyńczyku, bowiem decyzja o przenosinach powinna zależeć wyłącznie od samego piłkarza.
– On kończy tam sezon, ma dużo szacunku do PSG, chce zakończyć w najlepszy możliwy sposób, jego umowa dobiega końca i zyskał sobie pełne prawo do powiedzenia, gdzie pójdzie, gdzie skończy swoją karierę. Myślę, że ma warunki, aby dalej być na wysokim poziomie, a jeśli przyjdzie do Barçy, czego chce większość lub wszyscy culés, zwłaszcza trener, drzwi ma otwarte. Jestem przekonany, że wszystko pójdzie dobrze – mówił Xavi.
FC Barcelona to nie jedyny kierunek, do którego przymierzany jest Lionel Messi. Sprowadzeniem Argentyńczyka zainteresowane są również Al-Hilal oraz Inter Miami. Amerykański klub oferuje piłkarzowi 50 mln €. Inter Miami jest też podobno gotowe zgodzić się na roczne lub półtora roczne wypożyczenie Messiego do FC Barcelony. Niedługo napastnik z Rosario powinien zdecydować, gdzie będzie grać dalej. Dowiemy się, czy Messi ponownie założy koszulkę Barcelony.
Zobacz też: Messi niekoniecznie musi trafić do Barcelony. O piłkarza ubiega się też Al-Hilal