Dzień mniej do mundialu – czas więc na omówienie kolejnej formacji zawodników powołanych przez Czesława Michniewicza. Tym razem zajmiemy się pomocnikami.
Defensywni pomocnicy
Kluczową postacią w kontekście zabezpieczenia środka pola reprezentacji wydaje się Krystian Bielik. Zawodnik wypożyczony do Birmingham City od powrotu po kontuzji rozegrał 13 spotkań w Championship, w tym 11 z rzędu, grając co 3 dni. Brał udział w barażu ze Szwecją, jest sprawdzoną opcją w reprezentacji, na mundialu powinien być ważnym graczem Michniewicza. Oby tylko dopisało zdrowie.
W przypadku kilku powołanych zawodników można mieć duże wątpliwości co do formy, jaką będą prezentować podczas mistrzostw świata. Jednym z nich jest Grzegorz Krychowiak. Doświadczony pomocnik jest obecnie zawodnikiem arabskiego Al Shabab, w barwach którego rozegrał 8 meczów. Martwi jednak, że ostatni miał miejsce 15 października, a więc prawie miesiąc temu. Do niedawna były zawodnik PSG trenował z zespołem Legii Warszawa. Wszyscy wiemy jednak, że najlepszy Krychowiak to Krychowiak regularnie rozgrywający mecze.
Kolejnym powołanym zawodnikiem, który ma w tym sezonie rozegrane bardzo mało minut jest Szymon Żurkowski. Pomocnik latem chciał zmienić klub, ale nie wypaliły jego przenosiny do Empoli ani Spezii. Dodatkowo, latem 2023 wygasa jego kontrakt z klubem z Florencji, stąd niechęć Vincenzo Italiano do dawania Polakowi wielu szans. W tym sezonie zagrał w 4 meczach Fiorentiny, w których uzbierał łącznie tylko 61 minut.
Z uwagi na problemy z rytmem meczowym defensywnych pomocników Czesław Michniewicz zdecydował się na dodatkowe powołanie na tę pozycję. Możliwe, że stąd decyzja o powołaniu jednak 3 bramkarzy. Zawodnikiem, który ma dać nam dodatkowe zabezpieczenie na środku pola jest Damian Szymański. To chyba największe zaskoczenie wśród powołanych. Pomocnik regularnie gra w barwach AEK Ateny. W tym sezonie ominął tylko 2 spotkania. Pokazał już w przeszłości, że może być skuteczny pod bramką przeciwnika. Pamiętamy jego gola w doliczonym czasie w meczu z Anglią, który dał nam remis.
Ofensywni pomocnicy
Sezon życia rozgrywa w Napoli Piotr Zieliński. Pomocnik jest liderem zespołu z Neapolu, który pozostaje jedyną niepokonaną drużyną w Serie A. Do tej pory strzelił w lidze 2 gole i zaliczył 5 asyst, do tego 3 gole i 2 asysty w Lidze Mistrzów. Jesienią pokazał, że reprezentacja może na niego liczyć – był naszym najlepszym zawodnikiem we wrześniowych meczach.
Znakomicie w Holandii rozwija się Sebastian Szymański. Jego Feyenoord jest wiceliderem Eredivisie z 30 punktami na koncie. Tyle samo ma lider rozgrywek – PSV. Punkt za nimi znajduje się Ajax. Polak strzelił w tym sezonie w lidze 4 gole i dołożył do tego 3 asysty. Nie zawodzi również w europejskich pucharach, w których zaliczył po jednym trafieniu i asyście.
Skrzydłowi
Rewelacją francuskiej Ligue 1 jest RC Lens, w którym występuje Przemysław Frankowski. To skrzydłowy, który we Francji regularnie występuje na pozycji wahadłowego. W tym sezonie częściej możemy go oglądać z prawej strony, w poprzednich rozgrywkach udowodnił jednak, że może z powodzeniem występować także na lewej flance. Jego drużyna, w której występują też Łukasz Poręba i Adam Buksa (dużo rzadziej) zajmuje w Ligue 1 drugie miejsce.
Dobre recenzje za swoje ostatnie występy w Bundeslidze zgarnia Jakub Kamiński. W grze dwudziestolatka widać postęp w porównaniu z początkiem sezonu. Tydzień temu jego Wolfsburg pokonał 2:0 Borussię Dortmund, a Polak był jednym z lepszych zawodników na placu gry. W Bundeslidze nie zdążył się jeszcze wpisać na listę strzelców, natomiast zaliczył 2 asysty. Gola strzelił za to w spotkaniu Pucharu Niemiec z Eintrachtem Brunszwik.
Kolejne kontrowersyjne powołanie powędrowało do Kamila Grosickiego. Doświadczony skrzydłowy ma w nogach 3 turnieje z reprezentacją Polski, w której wystąpił 86 razy. W tym sezonie regularnie występuje w Pogoni Szczecin, której jest wyróżniającą się postacią. Czesław Michniewicz podkreśla fakt, że Grosicki nie jedzie na mistrzostwa, żeby grać w pierwszym składzie, a wspomagać kolegów swoim doświadczeniem lub wchodząc z ławki rezerwowych.
Kto by pomyślał kilka miesięcy temu, że Michał Skóraś otrzyma w tym roku powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski, a tym bardziej, że znajdzie się na pokładzie samolotu do Kataru. A jednak. Skrzydłowy Lecha Poznań jesienią prezentował wysoką formę w lidze i europejskich pucharach. Strzelił już 10 goli i zaliczył 3 asysty we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie. We wrześniu zadebiutował w reprezentacji, wchodząc na kilka minut meczu z Holandią. To jedno z największych odkryć polskiej piłki tego roku. Potrafił pokazać klasę na tle silnych rywali. W dwumeczu z Villarrealem strzelił łącznie 3 gole.
Braian Wilma
