Za nami jak na razie najciekawszy dzień zmagań tenisistów w Cincinnati. Do gry wkroczyła dwójka reprezentantów Polski – Iga Świątek oraz Hubert Hurkacz, którzy poradzili sobie zgoła odmiennie.
Hubert Hurkacz po bardzo dobrym wyniku w Montrealu nie sprostał rywalowi już w II rundzie. Przegrał ze swoim bardzo dobrym znajomym i partnerem deblowym Johnem Isnerem 6:7(5),7:6(5),2:6. W pierwszym secie żaden z zawodników nie stracił serwisu co doprowadziło do tiebreaku, w którym lepszy okazał się Amerykanin. W drugim secie przy stanie 4:4 Hurkacz musiał bronić dwóch breakpointów, lecz na jego szczęście udało mu się je obronić. Końcowo Polak wygrał drugiego seta w tiebreaku. Isner mimo wyraźnych oznak zmęczenia w trzecim secie zdołał aż dwukrotnie przełamać Hurkacza i wygrać seta a w rezultacie również cały mecz. Hubert teraz uda się do Nowego Jorku, gdzie będzie przygotowywał się do US Open.
W turnieju panów nie brakowało dzisiaj ciekawych meczy. W pojedynku między dwoma Brytyjczykami lepszy okazał się młodszy i mniej utytułowany Cameron Norrie, który pokonał w trzech setach Andy’ego Murraya, awansując do trzeciej rundy gdzie zmierzy się z dotychczasową rewelacją tego turnieju – Benem Sheltonem, który pokonał rozstawionego z numerem 5 Norwega, Caspera Ruuda. Bez kontrowersji nie mogło odbyć się w meczu Nicka Kyrgiosa, który w pierwszym secie po kłótni z sędzią nie przyłożył się do gry tracąc serwis przez co przegrał pierwszy set 6:3. W drugim secie nie było wcale lepiej i Australijczyk bez woli walki został pokonany przez Taylora Fritza 6:3,6:2. Do gry wkroczył dzisiaj Rafael Nadal, który jednak przegrał już w swoim pierwszym meczu z Chorwatem Borną Coriciem w trzech setach.
Iga Świątek mimo trudności wygrała swój mecz z Sloane Stephens. Liderka światowego rankingu zdołała przełamać Amerykankę już w pierwszym gemie serwisowym rywalki, lecz zaraz po tym przeciwniczka odrobiła stratę. Jednakże zaraz po tym Iga zdołała znów przełamać. W siódmym gemie Stephens zdołała odzyskać serwis i doprowadzić do remisu 4:4, lecz Iga wygrała dwa kolejne wygrywając pierwszego seta. Na początku drugiego seta Polka zdołała sobie wypracować dwa breakpointy, które jednak zostały obronione przez Amerykankę. Na nieszczęście dla Świątek, przełamanie nastąpiło już w kolejnym gemie, kiedy to bardzo dobrymi akcjami popisała się Stephens, jednak zaraz po tym Polka odrobiła stratę serwisu. Liderka światowego rankingu zdołała przełamać rywalkę w szóstym gemie drugiego seta i następnie dzięki bardzo dobrym serwisom utrzymała swoje podanie. Świątek serwowała by wygrać mecz, lecz dała się przełamać, a następnie Stephens doprowadziła do stanu 5:5. Jednakże kolejne dwa gemy padły łupem Polki, dzięki czemu wygrała mecz. W kolejnej rundzie zagra z Madison Keys, z którą grała już w tym roku w Indian Wells gdzie wygrała 6:1,6:0.
W turnieju pań również nie zabrakło spotkań, które dostarczyły emocje. Rozstawiona z numerem 5, Ons Jabeur wygrała po blisko dwu i pół godzinnym starciu z umiejscowioną w drugiej setce Amerykanką, Caty McNally. Mniej ciekawym pod względem emocji ale bardzo interesującym jeśli chodzi o wynik okazał się mecz Emmy Raducanu, która po tym jak wygrała wczoraj gładko Serenę Williams, pokonała byłą numer jeden na świecie Victorie Azarankę, 6:0,6:2. Raducanu buduje formę na zbliżający się turniej US Open, gdzie będzie broniła większości swojego dorobku po zeszłorocznym zwycięstwie. W swoim kryzysie dalej tkwi Garbine Muguruza, która poraz kolejny odpadła na wczesnym etapie turnieju tym razem z Eleną Rybakiną. Niestety z powodu urazu uda z turnieju musiała wycofać się triumfatorka z Toronto – Simona Halep.
Pozostałe mecze:
Turniej panów:
Felix Auger-Alliasime – Alex de Minaur: 6:3,6:2
Andy Murray – Cameron Norrie: 6:3,3:6,4:6
Fabio Fognini – Andriej Rublow: 7:6(7),6:7(3),2:6
John Isner – Hubert Hurkacz: 7:6(5),6:7(5),6:2
Tommy Paul – Denis Shapovalov: 6:3,4:6,3:6
Miomir Kecmanovic – Jannik Sinner: 5:7,1:3 (krecz)
Casper Ruud – Ben Shelton: 3:6,3:6
Taylor Fritz – Nick Kyrgios: 6:3,6:2
Stefanos Tsitsipas – Filip Kraijnovic: 6:3,6:4
Roberto Bautista-Agut – Marcos Giron: 6:3,6:3
Borna Coric – Rafael Nadal: 7:6(9),4:6.6:3
Frances Tiafoe – Sebastian Korda: 6:4,1:6,4:6
Turniej pań:
Sorana Cirstea – Petra Kvitova: 2:6,3:6
Caty McNally – Ons Jabeur: 3:6,6:4,6:7(7)
Jekatierina Aleksandrowa – Shuai Zhang: 3:6,4:6
Jessica Pegula – Marta Kostjuk: 6:7(5),6:1,6:2
Karolina Pliskova – Elise Mertens: 6:7(3),3:6
Victoria Azarenka – Emma Raducanu: 0:6,2:6
Elena Rybakina – Garbine Muguruza: 6:3,6:1
Iga Świątek – Sloane Stephens: 6:4,7:5
Madison Keys – Jelena Ostapenko: 6:4,7:5
Aryna Sabalenka – Anna Kalinskaja: 6:3,4:1 (krecz)
Paula Badosa – Alja Tomljanovic: 7:6(3),0:6,2:6
Autor Paweł Joachimczak